Czwartkowa Malta jak preludium do weekendu

W czwartkowy poranek w Polskim Teatrze Tańca była możliwość, jak w minionych dniach, zacząć najpierw łagodnym rozruchem z hatha jogą, a następnie w rytmie Afro Dance na warsztatach, które prowadzi codziennie Mike Wamaya wraz Project Elimu.

Od godziny 10:00 w Strefie Zielonej Energii na chętnych czekały po raz kolejny warsztaty sitodruku ręcznego, ale także te z czerpania papieru. Uczestnicy mieli możliwość zapoznania się z tradycyjną metodą produkcji papieru i spróbować samodzielnie czerpać papier oraz dekorować go.

Polski Teatr Tańca na godzinę 12:00 zapraszał na prowadzone przez Malwinę Idzik Mango spotkanie ze sztuką cerrady. Jest to ceremonia, w której używa się tkanych między innymi w Meksyku i Ekwadorze szali rebozo do etapowego zaciskania całego ciała. W trakcie zabiegu uczestnicy kołyszą się, co prowadzi do rozluźnienia umożliwiającego masaż jamy brzusznej, balansujący napięcie tkanki powięziowej, mięśni i narządów wewnętrznych. Podczas zabiegu używa się naturalnych olejków do odżywienia, nawilżenia i detoksykacji.

W dokumentalnej serii „Efekt Domina" (autorstwa Dominiki Kulczyk) prezentowanej w Kinie Muza tym razem widzowie mogli obejrzeć odcinki dotyczące Nepalu, Peru, Kambodży, Senegalu i Indii. W tym samym miejscu, już o 18:00 była druga festiwalowa możliwość obejrzeć świetny dokumentalny portret Andrzeja Seweryna „Jestem postacią fikcyjną" (reż. Arkadiusz Bartosiak). Film daje interesujący wgląd w codzienność tak zawodową, jak i prywatną aktora, pozwalając odbiorcy poznać jego osobę w różnych (nie tylko scenicznych) wcieleniach. Obraz ten portretuje nie tylko głównego bohatera, który doświadcza ceny, jaką trzeba zapłacić za wielkość, ale także szkicuje obraz kondycji teatru w Polsce. Jest to bardzo ciekawa produkcja, nie tylko dla fanów Andrzeja Seweryna, ale dla każdego, któremu bliski jest rodzimy teatr.

Na godzinę 17:00 organizatorzy przewidzieli aż trzy ciekawe pozycje. W Centrum Festiwalowym Atrium UAP odbyło się spotkanie pod hasłem „Oswoić menopauzę". W rozmowie na temat, wokół którego krąży wiele mitów i błędnych przekonań wzięły udział: psycholożka Katarzyna Miller, seksuolożka Alicja Długołęcka, aktorka Katarzyna Warnke, specjalizująca się w temacie menopauzy trenerka grupowa Anna Samsel i lekarka, specjalistka ginekologii i endokrynologii Katarzyna Skórzewska. Ponadto spotkanie było tłumaczone na polski język migowy przez Paulinę Wujewską. W Klubie Festiwalowym w ramach cyklu „Głosy Kobiet" Michał Nogaś poprowadził spotkanie z Amandą Lee Koe – singapurską pisarką, która zadebiutowała zbiorem opowiadań „Ministerstwo moralnej paniki". W Strefie Zielonej Energii natomiast można było wysłuchać „Recitalu improwizowanego z Musicalem Improwizowanym", którego hasło przewodnie brzmiało „Piosenki na eko udręki!".

W Pawilonie natomiast Malwina Idzik Mango poprowadziła warsztat „Moc w Miednicy", obejmujący praktyki przepasania z pomocą meksykańskich pasów menstruacyjnych i chust rebozo. Następnie można było wysłuchać jej w wykładzie o cyklu menstruacyjnym, a o 19:00 w tym samym miejscu rozpoczęło się „Period Celebration Party" poprowadzone przez DJ Poważne Dziewczyny. Koncept tych cyklicznych imprez to rozwinięcie stworzonego przez Monikę Kozub (mieszkającą w Berlinie artystkę) teledysku do utworu „P.E.R.I.O.D.", który w sposób humorystyczny ukazuje poważny problem ubóstwa menstruacyjnego.

Godzina 19:00 to czas rozpoczęcia dwóch teatralnych wydarzeń. W Auli Atrium kalifornijska grupa The Actors' Gang zaprezentowała spektakl „Do góry nogami" - muzyczny wodewil. Za scenariusz i reżyserię tego widowiska odpowiedzialny jest Tim Robbins (uhonorowany Oscarem za rolę w „Rzece tajemnic" aktor), któremu widzowie mieli okazję zadać pytania po skończonym przedstawieniu. Na deskach Teatru Nowego wystawiono natomiast sztukę „Zamknięte pokoje. Nieśmieszna zabawa w jednym akcie" w reżyserii Marii Bruni opowiadający historię Polaka i Ukrainki uciekających od wojny i siebie nawzajem.

Jeśli chodzi o muzykę tak, jak w dniach ubiegłych, na ulicach Poznania mogliśmy usłyszeć Back Chat Brass. Natomiast Klub Festiwalowy od godziny 19:00 zapraszał na imprezę prowadzoną przez londyńską artystkę Tash LC, która w swoich setach muzycznych łączy afro-jazz i highlife oraz kuduro i gqom. Festiwalowicze mieli więc możliwość potańczyć jeszcze przed właściwym startem weekendu.

Nie brakowało także wrażeń dla oka – nadal dostępne dla widzów były wystawy: „11 lat Kulczyk Foundation" w Starym Browarze, „Dotyk nadziei. Dla kobiet i planety." w Auli Artis, „Odplatanie" Krystyny Piotrowskiej w Fundacji Czas Kobiet, „Za Miłość!" prace Michaela Zielińskiego na Malcie w Klubie Festiwalowym, „(Fe)male, from intimacy to society" Agaty Ciesielskiej-Shovkun w Galerii Nowa Scena UAP oraz „Inspace Exspace" w Galerii Rotunda UAP.