Festiwal czas rozpocząć
36. Tyskie Spotkania TeatralneWczoraj tj. w piątek 24 kwietnia w Teatrze Małym w Tychach rozpoczęły się XXXVI Tyskie Spotkania Teatralne - jedna z największych regionalnych imprez sumujących dokonania młodego teatru amatorskiego z całej Polski i zza granicy.
Uroczystemu otwarciu towarzyszyły - tradycyjnie już - rozdanie pamiątkowych statuetek wszystkim sponsorom przeglądu oraz spektakl teatralny.
W tym roku był to spektakl Wrocławskiego Teatru Pantomimy pt. "Galapagos" - widowisko o tyle trudne, że pozbawione słów, w pełni pantomimiczne, zatem historię dziejącą się na scenie należało śledzić z uwagą i skupieniem obserwując każdy ruch całego zespołu.
Spektakl w niezwykle plastyczny i sugestywny sposób opowiada o rodzinie hodujacej wielkie jaszczury oraz o miłości ich zamkniętego, bardzo wrażliwego syna do tych niezbyt pięknych, czasem groźnych i odrażających gadów.
To właśnie on był bohaterem spektaklu i to jego życiowe perypetie śledziliśmy. Historia oscylowała głównie wokół nieudanych relacji syna z ludźmi (zwłaszcza z kobietami) oraz o miłości do gadów w takim stopniu, że w końcowym stadium "miłosnego opętania" Syn właściwie przemienia się w gada - przywdziewa skórę jednego z zabitych jaszczurów i splata się z jaszczurzycą w miłosnym pląsie.
Jak to oczywiście w pantomimie bywa - najważniejszym elementem spektaklu był ruch - najbardziej intrygująco poruszały się trzy jaszczurki: ich sposób pełzania po ziemi, ruch głów, ogonów i kończyń łudząco przypominał ów ruch jaszczurzy, którego zapewne przynajmniej raz w życiu mogliśmy doświadczyć na żywym zwierzęciu.
Równie ważnym elementem "Galapagos" była muzyka świetnie ilustrująca ruch wszystkich bohaterów. W rewelacyjny sposób dodawała spektaklowi emocji, potęgowała poczucie zagrożenia, niepewności, miłości, przywiązania i - w końcu - nadziei