Festiwal różnorodności

African Beats Festival 2024 – Festiwal muzyki i kultury afrykańskiej – Kawęczyn k. Warszawy – 09-11.08.2024

W mazowieckiej wsi, w otoczeniu tarczyńskich sadów, niewielki drogowskaz oznacza wjazd na teren Dworku pod Wiechą, gdzie odbywa się IV edycja festiwalu African Beats. Skromny początek bogatego w atrakcje wydarzenia.

African Beats to przede wszystkim okazja do zobaczenia i posłuchania na żywo gwiazd afrykańskiej sceny muzycznej. Podczas tegorocznej edycji festiwalu wystąpili artyści z ośmiu krajów kontynentu afrykańskiego, w tym zarówno grupy zagraniczne jak i zespoły działające na polskim rynku muzycznym, zrzeszające artystów różnych narodowości, których połączyła fascynacja muzyką i kulturą Afryki.

Wśród gości zagranicznych na festiwalowej scenie podziwiać można było obdarzonego charyzmatycznym głosem i uwodzącego publiczność grą na korze (tradycyjnej afrykańskiej harfie) Madou Konte z Senegalu, Mali reprezentował jeden z pionierów pustynnego bluesa, utalentowany gitarzysta i kompozytor Vieux Farka Touré, syn legendarnego Ali Farka Touré, z Nigerii przyjechała grupa Kabusa Oriental Choir, czerpiąca inspirację z chórów kościelnych z afrykańskich wiosek i tradycyjnych chórów liturgicznych. Festiwal gościł również pochodzącą z Gambii, uznaną na całym świecie pierwszą profesjonalną wirtuozkę kory, kompozytorkę i czarującą głosem Sona Jobarteh.

Najbliższe było mi brzmienie tuareskie, dzięki któremu mogłam przywołać wspomnienia i ponownie poczuć klimat podróży po Saharze przy granicy Algierii, Mali, Nigru i Libii. Muzykę Tuaregów zaprezentowali Tasuta N-Imal z Maroka i Bombino z Nigru, których gitarowe brzmienia elektryzowały publiczność. Styl Tasuta N-Imal to udana fuzja desert rock, rock&roll'a, bluesa i muzyki pop. Bombino to wirtuoz gitary i wokalista, przedstawiciel pustynnego bluesa, łączący brzmienie tuareskie z wpływami rocka i bluesa. Jest znanym propagatorem kultury Tuaregów, niosącym przesłanie pokoju na świecie.

Występujące na African Beats grupy muzyczne zrzeszające muzyków z Polski i z Afryki, to Sinaubi Zawose & Pamoja Zanzibar – tanzański artysta Sinaubi Zawose i Radek Bond Bednarz, Badji Band z mieszkającym w Polsce senegalskim multiinstrumentalistą Ablaye Badji, Faso Tamala z liderem pochodzącym z Burkina Faso – Noums Dembele – wirtuozem kory, a także Moribaya z artystami z Polski, Burkina Faso, Australii i Ukrainy, czerpiącymi inspirację z tradycyjnej muzyki zachodniej Afryki.

African Beats to nie tylko muzyka. To także spotkanie z kinem afrykańskim i podróżnikami zafascynowanymi Afryką. To przestrzeń sprzyjająca dyskusjom i wymianie doświadczeń.

Kino AfryKamery, partner African Beats, przedstawiło następujące pozycje: Gdy powieje Harmattan, Polska, 2024 – projekcja połączona ze spotkaniem z reżyserką Edytą Wróblewską, La Noire de... (Czarna dziewczyna) – Francja, Senegal, 1966, reż. Ousmane Sembène, La Petite Vendeuse de Soleil – Senegal, 1999, reż. Djibril Diop Mambéty, Rafiki – Kenia, 2018, reż. Wanuri Kahiu, Banel i Adama – Francja, Senegal, Mali, 2023, reż. Ramata-Toulaye Sy, Nayola – Portugalia, Angola, Belgia, Francja, Holandia, 2022, reż. José Miguel Ribeiro, Mandabi (The Money Order) – Senegal, Francja, 1968, reż. Ousmane Sembène, À nous deux, France! – Francja, 2019, reż. Med Hondo, The Gravedigger's Wife – Finlandia, Niemcy, Francja, Somalia, 2021, reż. Khadar Ayderus Ahmed, Le Spectre de Boko Haram – Kamerun, 2023, reż. Cyrielle Raingou, Madame Tyson – Polska, Senegal, 2013 – projekcja połączona ze spotkaniem z reżyserem Edwardem Porembnym oraz Tug of War – Tanzania, 2021, reż. Amil Shivji.

Cykl spotkań podróżniczych dotknął różnorodnej tematyki i przeniósł uczestników do rozmaitych zakątków Afryki: Etiopia - kraina zatrzymanego czasu i ósmego cudu świata – Lucyna Leśniak, Uganda – Czarna Strona Afryki – Marcin Olszar, Hulajnogą wokół Jeziora Niasa (Malawi) – Dominik Wieczorkiewicz, Kilka tygodni z dziećmi na dachu Landcruisera w Ugandzie i Rwandzie – Michał Izydorczyk, Benin i voodoo – religia czy Hollywood – Anita Pogorzelska, Adunu. Ziemia Duchów, czyli Perła Afryki poza utartym szlakiem – Krzysztof Błażyca, Afryka jest Kobietą – Beata Lewandowska-Kaftan, Afro-życie i wspólne szycie – Maja Kotala, Akashinga – wrażliwe twardzielki z Zimbabwe – Alicja Rapsiewicz, Kongo problem. Podróż do serca Afryki – Michał Miziarski, Obiektyw na Afrykę. Niekończąca się podróż samochodowa – Kasia i Constantin, Ani raj, ani pingwiny. Kilka myśli po 10 latach pracy na Madagaskarze – Kasia Urban, Maroko. Szlakiem Berberów – Jolanta Suszko Adamczewska oraz Ratowanie lasu w Ugandzie – Bartek Zobek.

Festiwal African Beats był również okazją do uczestniczenia w licznych warsztatach. Warsztaty bębniarskie gry na djembe poprowadził pochodzący z Gwinei Sana Camara, djembefola, czyli solista djembe, od wielu lat koncertujący i prowadzący warsztaty w różnych zakątkach świata. Rozruszać każdy kawałek swojego ciała można było podczas warsztatów tańca afrykańskiego z Aniką Kamińską z Moribaya oraz z Alainem NCA – kameruńskim tancerzem i choreografem mieszkającym w Krakowie, a także uczestnicząc w warsztatach ecstatic dance prowadzonych przez Sławomira Gęściaka i Kamila Andrzeja Mrossa. Na miłośników bardziej statycznej formy sztuki czekały warsztaty malowania dłoni henną z Pauliną Figurą. Zabrakło Lydie Kotlinski, zapowiadanej w programie festiwalu jako prowadząca warsztaty pieśni afrykańskich, natomiast warsztaty wokalne ostatecznie poprowadził Madou Konte, oferując niepowtarzalną możliwość zaśpiewania, przy akompaniamencie kory, tradycyjnej pieśni w języku mandinka. Ponadto o dobrostan uczestników African Beats zadbały instruktorki jogi – Beata Latos i Asya Zehireva oraz Urszula Tarasiewicz – certyfikowana instruktorka Breatheology, która poprowadziła warsztaty poprawnego oddychania.

Całości dopełniły stoiska z rękodziełem afrykańskim, strefa gastronomiczna, niegasnące nocą ognisko, przy którym zbierali się spontanicznie pasjonaci gry na djembe oraz strefa DJ serwująca w ramach afterparty współczesną afrykańską muzykę taneczną.

Podczas African Beats Festival wybrzmiało też kilka ważnych kwestii, skłaniających do refleksji. Jakub Malinowski z Agencji Artystycznej Perspektywy, organizator festiwalu, podkreślił, że wydarzenie, poprzez prezentowaną różnorodność, jest festiwalem otwartości i życzliwości. Bombino, podczas koncertu, apelował ze sceny o uwolnienie Afryki od wojny. Zamiast proponować wojnę, warto przyjść z propozycją pracy, której najbardziej w Afryce potrzeba. Zaś Sona Jobarteh zwróciła uwagę na odpowiedzialność muzyków i artystów za przekaz kierowany do młodego pokolenia. Niech sieją to, czego owoce chcieliby oglądać w przyszłości.

To, co wyróżnia African Beats Festival, to brak dystansu pomiędzy wykonawcami a publicznością. Swobodna atmosfera i przestrzeń przyjazna dla ludzi w każdym wieku.

Kolejne wydarzenie w ramach African Beats już 07.09.2024 w Klubie Progresja w Warszawie – koncert Tinariwen, słynnego tuareskiego zespołu z Mali. Grupa zaczęła formować się pod koniec lat 70. XX wieku i jest uznawana za pionierów saharyjskiego bluesa, których gitarowy styl łączy tradycyjną muzykę Tuaregów z zachodnim rockiem. Podczas nadchodzącej trasy po Europie, Tinariwen zaprezentuje materiał ze swojej ostatniej płyty Amatssou. Bilety już w sprzedaży.
Strona festiwalu: africanbeats.pl
Plakat – materiały prasowe African Beats Festival
Zdjęcia: Cezary Czaja, Karolina Król, Tomasz Rykała, Urszula Las

Beata Kośmider
Dziennik Teatralny Warszawa
15 sierpnia 2024
Wątki
#MUZYKA

Książka tygodnia

Zdaniem lęku
Instytut Mikołowski im. Rafała Wojaczka
Piotr Zaczkowski

Trailer tygodnia