Malta na półmetku
34. Malta Festival 2024 - Poznań: 07.09 - 15.09.2024 - wzmacnia kobietyDomino wydarzeń 34. Malta Festival pędzi w zawrotnym tempie i za nami już także festiwalowa środa. Program tego dnia również rozpieszczał widzów mnogością interesujących wydarzeń.
Polski Teatr Tańca jak w ubiegłych dniach zapraszał od 9:00 na hatha jogę, a następnie na warsztaty Afro Dance. Strefa Zielonej Energii w Parku Starego Browaru tym razem proponowała warsztaty z tworzenia tabliczek florenckich, do których wytwarzania używa się wosku sojowego, ziół i olejków eterycznych. W dalszym ciągu można było skorzystać ze stanowiska sitodruku ręcznego i tchnąć nowe życie w stare ubrania, a o godzinie 17:00 wziąć udział w Ekologicznym Pubquizzie.
W plenerze już od godziny 11:30 na ulicach Poznania, podobnie jak we wtorek, spotkać można było Recyklingersów z grupy ASOCJACJA 2006. Od godziny 12:00 zaś muzycznie umilał przechodniom czas zespół Back Chat Brass.
W Kinie Muza od godziny 14:00 prezentowano odcinki dotyczące Rwandy, Bangladeszu, Indii, Ghany, Kenii i Wenezueli serialu dokumentalnego „Efekt Domina" autorstwa Dominiki Kulczyk. Seria wskazuje problemy i dramaty ludzi z wybranych miejsc na świecie oraz przedstawia propozycje działań, mogących zmienić ich los na lepsze.
O godzinie 17:00 Fundacja Muzeum Historii Kobiet zorganizowała spotkanie „Jestem Babą Jagą". Będący dyskusją i pracą nad postacią Baby Jagi warsztat poprowadziły dr Anna Jankowiak (archeolożka, naukowczyni, publicystka i blogerka) oraz Agata Kominiak (trenerka, pedagożka, aktywistka, twórczyni działań i liderka zmian). W trakcie zajęć każda uczestnicząca osoba miała możliwość dowiedzieć się więcej o tytułowej postaci oraz namalować jej portret.
Godzina 17:00 to w Klubie Festiwalowym pora na cykl „Głosy Kobiet". W środowe popołudnie gościnią Michała Nogasia była Elżbieta Cherezińska – teatrolożka i autorka powieści historycznych oraz współautorka biografii byłego ambasadora Izraela w Polsce, Szewacha Weissa, „Z jednej strony, z drugiej strony".
Na deskach Teatru Nowego o godzinie 18:00 festiwalowicze mieli okazję zobaczyć spektakl „Melodramat" w reżyserii Anny Smolar. Stworzona przez reżyserkę opowieść sceniczna, której tytuł ma raczej przewrotny charakter, pożycza z Hłaskowej „Pętli" imiona i cechy bohaterów, ale przesuwa środek ciężkości z Kuby na Krystynę. Następuje odwrócenie schematu skupienia na bohaterze uzależnionym, którego trzeba rozumieć i mu współczuć. Widz otrzymuje solidną dawkę wglądu w emocje i historie osób współuzależnionych. Nieprzypadkowo postaci tak Kuby, jak i Krystyny raz są kobietą, raz mężczyzną – co początkowo może powodować zagubienie się w narracji, jednak szybko staje się czytelnym znakiem uniwersalności doświadczeń tych, którzy zmagają się z uzależnieniem kogoś bliskiego. „Melodramat" jest niezwykle ważnym głosem w dyskursie o nałogach. To zbiór świetnie zagranych i doskonale opowiedzianych scenicznie historii, które wskazują na potrzebę wyjścia poza schemat, w którym jedna ze stron w dusznej i trudnej relacji z osobą uzależnioną – w trosce o nią - zawsze musi iść na ustępstwa, rezygnując z dbania o siebie. Spektakl obowiązkowy dla każdego, choć przede wszystkim dla kobiet, ponieważ poświęcanie się bez reszty stanowi głównie ich domenę.
Na tych, którzy nie wybrali się na „Melodramat" o godzinie 19:00 na Scenie na Piętrze czekała „Kasandra" Teatru Emigrant w reżyserii Olhi Hryhorash. Jest to współczesna interpretacja mitu o córce króla Priama, Kasandrze, która została obdarzona darem jasnowidzenia, ale przekleństwo sprawiło, że nikt nie wierzy w jej przepowiednie. Spektakl jest interpretacją dramatu o tym samym tytule, napisanego ponad sto lat temu przez ukraińską poetkę, pisarkę i krytyczkę literacką – Łesię Ukrainkę.
Na tęskniących za plenerowymi odsłonami teatru już o 20:00 na Placu Wolności czekał spektakl „Kaspar" Teatru Biuro Podróży w reżyserii Pawła Szkotaka. Historia Kaspara Hausera, nazywanego „Wilczym dzieckiem" lub sierotą Europy z powodu faktu wychowywania się bez kontaktu z ludźmi, przedstawiona zostaje tu w estetyce ludowej opowieści, przeniesionej w przeszłość. Pozwala się przyjrzeć społecznemu odbiorowi obcego oraz uzyskać wgląd w to, jak jego pojawienie się wpływa na funkcjonowanie społeczności.
Od godziny 19:00 w Klubie Festiwalowym imprezę taneczną prowadziła Elisa Bee – uznana za jedną z najlepszych DJ-ek i producentek we Włoszech. Przez cały dzień także można było zwiedzać otwartą dzień wcześniej wystawę „11 lat Kulczyk Foundation" w Starym Browarze, jak i nadal dostępne: „Dotyk nadziei. Dla kobiet i planety." w Auli Artis, „Odplatanie" Krystyny Piotrowskiej w Fundacji Czas Kobiet, „Za Miłość!" prace Michaela Zielińskiego na Malcie w Klubie Festiwalowym, „(Fe)male, from intimacy to society" Agaty Ciesielskiej-Shovkun w Galerii Nowa Scena UAP i „Inspace Exspace" w Galerii Rotunda UAP.