Paweł Konjo Konnak trafił do arkadii

"Król festynów" nominowany do nagrody literackiej Nike

Tom wierszy "Król festynów" Pawła Konjo Konnaka znalazł się wśród książek nominowanych do nagrody literackiej Nike. Świetny prezent na 10-lecie istnienia Instytutu Mikołowskiego, który wydał książkę Konnaka.

Paweł Konjo Konnak, performer, reżyser, dziennikarz i poeta w jednym jest związany z gdańską sceną artystyczną. Jak to się stało, że jego książkę wydano właśnie w Mikołowie? - Zaprosiliśmy go pod koniec 2007 roku na spotkanie autorskie. Znaliśmy się jednak wcześniej, jeszcze od lat 90. Po spotkaniu Konjo powiedział, że wciąż pisze wiersze, więc zaproponowaliśmy mu wydanie u nas książki. Po pół roku otrzymaliśmy maszynopis - opowiada Maciej Melecki z Instytutu, który mieści się w dawnym mieszkaniu mikołowskiego poety Rafała Wojaczka. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie, a wydanie tomiku dofinansował Instytut Książki w Krakowie.

Gdy do Mikołowa dotarła informacja o nominacji do Nike, w Instytucie nie kryli zaskoczenia, bo do nagrody zgłosili w sumie trzy książki.

- Ten tom wierszy jest ciekawie napisany. Konjo jest odrębny, nawet względem tego, co dzieje się w najmłodszej poezji polskiej. Musiano jednak docenić połączenie warsztatu poetyckiego z nihilistyczną wręcz ekspresją człowieka, którego cechuje absurdalny stosunek do rzeczywistości - dodaje Melecki. 

To pierwsza nominacja do Nike dla książki wydanej przez Instytut. Choć nie pierwszy raz jego wydawnictwa zostały docenione w konkursach. Dwa lata temu tom Marka Krystiana Emanuela Baczewskiego "Morze i inne morza" miał szanse na zdobycie Nagrody Literackiej Gdynia. - Wtedy oddźwięk był znaczny - książkę zamawiały szkoły i biblioteki. I ten element popularyzatorski jest nie do przecenienia. Bo choć to poezja hermetyczna, to nominacje pozwalają na dotarcie do większego grona czytelników - wyjaśnia Melecki. Podobnie dzieje się już z tomem Konnaka. Do Instytutu już zwracają się kolejni hurtownicy i księgarze.

Choć po nominacji książki Konnaka o Instytucie zrobiło się głośniej, wtajemniczeni wiedzą, że w Mikołowie wydaje się pozycje godne uwagi. Katalog wydawnictw Instytutu liczy już kilkadziesiąt pozycji: tomików poezji, esejów i prozy. Nie byłoby tych książek, gdyby nie pismo katastroficzne "Arkadia". Wszystkie ukazujące się bowiem w Instytucie książki tworzą "Bibliotekę Arkadii". 

- Osiągnęliśmy pewną renomę. Zresztą nasze wydawnictwa są sygnowane nie tylko przez Instytut, ale również przez Rafała Wojaczka - mówi Melecki. 

Szansa na Nike dla książki Konnaka pojawia się w szczególnym dla Instytutu Mikołowskiego czasie. W tym roku mija 10 lat, odkąd pojawił się na kulturalnej mapie Polski.
(ml)

Marcin Mońka
Gazeta Wyborcza Katowice
6 czerwca 2009

Książka tygodnia

Małe cnoty
Wydawnictwo Filtry w Warszawie
Natalia Ginzburg

Trailer tygodnia