Pomysły na Ochotę
od ponad półtora roku Teatr Ochoty nie ma dyrektoraOd ponad półtora roku Teatr Ochoty nie ma dyrektora. Pomysł Marka Kraszewskiego, dyrektora biura kultury, aby powierzyć tę scenę organizacji pozarządowej, nie sprawdził się. Konkurs unieważniono.
W listopadzie 2008 roku Marek Kraszewski ujawnił mediom, że miasto nie przedłuży umowy z wieloletnim dyrektorem sceny przy ul. Reja Tomaszem Mędrzakiem, bo chce powierzyć to miejsce organizacji pozarządowej.
Pomysł budził kontrowersje, bo dotychczas żadna organizacja pozarządowa nie prowadziła miejskiego teatru.
Dyrektor Kraszewski zapowiadał, że w ciągu miesiąca ogłosi konkurs i już wkrótce będziemy mogli się wybrać do świetnie zarządzanego i mającego interesującą ofertę teatru na Ochocie.
Tymczasem Teatr Ochoty od dwóch sezonów nie ma kierownictwa artystycznego, a pełniącą obowiązki dyrektora naczelnego jest księgowa teatru. Na scenie możemy oglądać stare przedstawienia oraz przypadkowe spektakle gościnne i wieczory kabaretowe.
Dlaczego plan dyrektora Kraszewskiego się nie powiódł?
Konkurs, czyli "postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie dialogu konkurencyjnego", rozpoczęto dopiero w listopadzie 2009 roku. Stanęło do niego dziesięć organizacji. Musiały wykazać, że przez ostatnie trzy lata dały co najmniej sześć premier teatralnych, poprowadziły sześć działań edukacyjnych (warsztaty, wykłady, dyskusje), zagrały nie mniej niż 90 spektakli. Do drugiego etapu przeszło pięciu wnioskodawców, m.in. Studio Teatralne KOŁO i Teatr Konsekwentny. Jednak jedna z organizacji, Towarzystwo Kultury Teatralnej, która nie zakwalifikowała się do drugiego etapu, zaskarżyła postępowanie do Krajowej Izby Odwoławczej.
Marek Kraszewski przyznaje, że wynikło to z błędu biura. - W zasadach był zapis, że należy mieć "zrealizowane" 90 spektakli. Towarzystwo Kultury Teatralnej weszło w konsorcjum ze stowarzyszeniem Scena 96 i wpisało w swoją ofertę przedstawienia pokazywane na festiwalu "Sztuka ulicy". Nie chcieliśmy tego uznać. Wtedy konsorcjum przedstawiło Krajowej Izbie Odwoławczej słownikową definicję słowa "zrealizować", która mówi, że znaczy to "zrobić, co się zamierzyło, zaplanowało". KIO uznało, że w tej szerokiej definicji mieści się pokaz festiwalowy - mówi Marek Kraszewski.
Biuro kultury postanowiło więc konkurs unieważnić. Jednak Marek Kraszewski nie chce odstąpić od swojego pomysłu. - To jest trudne do przeprowadzenia, ale nie rezygnujemy z idei, aby Ochotę poprowadziła organizacja pozarządowa - mówi. Twierdzi, że tym razem znalazł dobry sposób, aby przekazać scenę organizacji pozarządowej.
- Przedstawiciel jednej z tych, które brały udział w postępowaniu, zostanie wybrany na dyrektora teatru już bez konkursu. Będzie on mógł zaprosić do współpracy swoją grupę. Chcemy, żeby nowy dyrektor prowadził teatr już od nowego sezonu - obiecuje.