Przewodnik po tym, co ważne
4. Festiwal "Transatlantyk" w PoznaniuPremierowe pokazy filmów z Sundance i Berlinale, koncerty, konkursy kompozytorskie, spotkania z twórcami odbędą się w ramach festiwalu "Transatlantyk" w Poznaniu. - Festiwal ma ambicję być przewodnikiem po tym, co ważne - twierdzi jego twórca Jan A.P. Kaczmarek.
W dniach od 8 do 14 sierpnia w Poznaniu zostanie wyświetlonych blisko 100 filmów w 15 sekcjach. Filmy w ramach sekcji "Sundance na Transatlantyku" zostały wyselekcjonowane razem z organizatorami Festiwalu Filmowego w Sundance, wybrano tym razem nie tylko niezależne filmy amerykańskie, lecz produkcje z całego świata. Na festiwalu odbędą się też premiery zwycięskiego filmu na tegorocznym Berlinale "Czarny węgiel, cienki lód" w reż. Yi'nan Diao oraz nowego obrazu Lecha Majewskiego pt. "Psie Pole".
W programie festiwalu znalazły się też koncerty i spotkania z twórcami kina. Zaproszeni na festiwal kompozytorzy, Michael Price, Peter Golub, Bruce Broughton, w ramach nowego cyklu "Talking Piano" usiądą do dyskusji przy fortepianie, by wątki rozmowy ilustrować muzyką. Z niektórymi gośćmi będzie można porozmawiać w cztery oczy podczas sesji "Coffee with...". Po raz kolejny odbędą się dwa konkursy kompozytorskie: muzyki filmowej oraz improwizacji kompozytorskie polegający na skomponowaniu utworu na zadany temat.
- Dostarczając wysokiej jakości produktu intelektualnego i odwołując się do emocji staramy się przedstawiać świat. Kiedy ten festiwal zakładałem fundamentalną sprawą po dwudziestu paru latach życia w Los Angeles było odkrycie faktu, że żyjemy w świecie nadmiaru informacji, że w czasach minionych informacji było za mało, a dzisiaj jest ich za dużo - mówił na wtorkowej konferencji prasowej Kaczmarek, kompozytor muzyk filmowej, laureat Oscara oraz twórca i dyrektor poznańskiego festiwalu.
- Interesują nas wielkie ruchy polityczne, Bliski Wschód i to, co kilka lat temu nazwano wiosną arabską, potem rewolucją arabską, a dzisiaj jest arabską tragedią" - wymieniał Kaczmarek. "W tym roku mnie osobiście interesuje zagadnienie wolności słowa, ale nie w kontekście ostatnich wydarzeń politycznych, lecz szerzej, to, co jest głównym zagrożeniem dla wolności słowa na świecie, a jest nią globalizacja i wielkie korporacje, przede wszystkim finansowe - zaznaczył. Tematami będą także stan polskiej produkcji filmowej, prawa autorskie w Unii Europejskiej, sprawa ludobójstwa na Sri Lance, lek na Alzheimera.
Choć pełna lista gości, jak tłumaczył Kaczmarek, będzie znana dopiero kilka dni przed rozpoczęciem festiwalu, dzisiaj wiadomo, że na festiwalu gościć będą m.in. reżyser Lech Majewski, aktor Justin Chatwin, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie i producent filmu "Powstanie Warszawskie" Jan Ołdakowski, scenograf i laureat Oscara Allan Starski, producent Ford Smith, plakacista Rosław Szaybo. - Jeżeli przyjeżdżają do nas wybitni ludzie z całego świata, to nie dlatego, że mamy plaże czy palmy, ale dlatego, że mówimy o ważnych sprawach - uznał dyrektor "Transatlantyku".
Po raz pierwszy w Polsce odbędą się warsztaty scenopisarskie dla osób niewidomych i niedowidzących oraz warsztaty operatorskie dla niesłyszących i niedosłyszących.
Festiwal będzie odbywać się Poznaniu oraz 20 miastach Wielkopolski.
Patronat medialny nad festiwalem ma Polska Agencja Prasowa.