Tańcząc nie tańczą
"Au bleu Cochon" - Compagnie Drift (Szwajcaria)Compagnie Drift to bardzo oryginalny i jednocześnie konsekwentny w swej stylistyce szwajcarski teatr tańca. Ci, którzy śledzą Festiwal Tańca w Bytomiu i bywają od jakiegoś czasu na gościnnych prezentacjach zapewne zapamiętali występy Compagnie Drift z zeszłego roku. Wtedy zespół wystapił dwukrotnie prezentując festiwalowej publiczności dwa różnorodne dzieła muzyczno-ruchowe.
Okazję do oglądania ich spektaklu mieliśmy także podczas tegorocznej edycji bytomskiego festiwalu. W tym roku artyści przyjechali do nas ze spektaklem pt. „Au bleu Cochon”. Jego siłą napędową był pełen zaskakujących kombinacji taniec oraz wykonujący go tancerze. Spektakl stylistyką przypominał jeden z ubiegłorocznych spektakli tejże grupy - “Amours et Delices”.
„Au bleu Cochon” to spektakl ruchem ilustrujący pewną historię spotkania szóstki nieznanych sobie ludzi w jednej z knajpek. Sześcioro bohaterów, chcąc tego czy nie, zapoznaje się ze sobą i zaczyna prowadzić „konwersację”. Konwersacja w tym wypadku oznacza oczywiście skomplikowane sekwencje ruchowo-taneczne.
W spektaklu w doskonały sposób relacje interpersonalne polegające zwykle na komunikacji werbalnej zostały przeniesione w sferę paratańca, proksemiki. Twórcy spektakli dodatkowo wyolbrzymili i wyśmiali absurdy towarzyszące spotkaniom, nowym znajomościom - towarzyszące po prostu codziennemu życiu towarzyskiemu.
Seretem szwajcarskiego zespołu jest fakt, że artyści tańcząc nie tańczą. Ich ruch, składający się na serie, szalonych czasem, układów przestaje kojarzyć się z tańcem. Tancerze Compagnie Drift byli w swoim żywiole wykonując te wszystkie przemyślne kombinacje gestów, skłonów, skoków i uniesień. Brawa należą się choreografowi za tak pomysłowe skonstruowanie choreografii. Z pewnością „Au bleu Cochon” należał do jednych z wybitniejszych festiwalowych prezentacji podczas 16 edycji, aczkoliwek należy mieć oczy i uszy szeroko otwarte, gdyż przed nami jeszcze kilka dni roztańczonego festiwalu.