Tworzę pulsujący teatr
Rozmowa z Eweliną MarciniakPo tekst Jelinek sięgnęłam już trzy lata temu, wystawiając w Teatrze Wybrzeże „Amatorki". Teraz przyszedł czas na „Śmierć i dziewczynę" - rodzaj niezależnej partytury teatralnej. Jelinek doskonale pokazuje naszą mroczną stronę. Używa dosadnego i ostrego języka do opisu rzeczywistości, który ma nas dogłębnie poruszyć.
Z Eweliną Marciniak, reżyserką, której spektakl „Portret damy" jest jednym z pięciu konkursowych przedstawień tegorocznych „Interpretacji" rozmawia Łukasz Karkoszka.
Łukasz Karkoszka: Teatr to dla Pani...
Ewelina Marciniak: ... spotkanie z inspirującymi ludźmi i możliwość odbycia pasjonującej podróży artystycznej.
Podczas tegorocznych „Interpretacji" prezentowany jest Pani spektakl „Portret Damy" według powieści Henry'ego Jamesa. Co Panią zafascynowało w tej książce?
Przede wszystkim perspektywa, z której opisywana jest Europa z jej wszystkimi konwenansami i rytuałami. James spogląda na Stary Kontynent okiem wytrawnego antropologa. Jednocześnie jest to spojrzenie kobiety. I właśnie to było dla mnie najciekawsze – konfrontacja kobiety, pełniącej rolę obcego, z Europą i jej tradycją.
Założeniem festiwalu jest interpretacja dzieła literackiego. Czym według Pani jest dobra interpretacja?
Interpretacja mnie w ogóle nie interesuje. Najciekawszy dla mnie jest temat i gest narracyjny autora, który staram się poznać, zbadać i zrozumieć, a następnie się z nim zmierzyć. Proponuję więc widzowi swoją perspektywę oglądu danego tematu, która mam nadzieję, go zaciekawi i będzie dla niego inspirującym doświadczeniem.
Czym się Pani kieruje wybierając te, a nie inne teksty do realizacji?
Nie poszukuję konkretnych tematów ani tekstów, one przychodzą do mnie same. Zależą od sytuacji, w której aktualnie się znajdują. Najczęściej są pochodną tego, co aktualnie jest ważne nie tylko dla mnie, ale całego społeczeństwa. Tematy, którymi warto się zająć pulsują w nas, trzeba je tylko dostrzec.
Taki pulsujący temat znalazła Pani w tekstach ze zbioru „Śmierć i dziewczyna" Elfriede Jelinek, które w najbliższym czasie wystawione zostaną na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu?
Oczywiście. Po tekst Jelinek sięgnęłam już trzy lata temu, wystawiając w Teatrze Wybrzeże „Amatorki". Teraz przyszedł czas na „Śmierć i dziewczynę" - rodzaj niezależnej partytury teatralnej. Jelinek doskonale pokazuje naszą mroczną stronę. Używa dosadnego i ostrego języka do opisu rzeczywistości, który ma nas dogłębnie poruszyć. Poprzez „Śmierć i dziewczynę" chcę obnażyć władzę systemu edukacji, pokazać jego mroczną i duszną stronę. Punktem wyjścia będzie opowieść szkole muzycznej, w której opresja nad drugim człowiekiem uwidacznia się najmocniej.
Ewelina Marciniak - reżyserka. Studentka V roku reżyserii krakowskiej PWST, absolwentka dramatologii i europeistyki UJ. Wyreżyserowała m.in. "Zbrodnię" Michała Buszewicza, za którą otrzymała nagrodę na 17. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej i 11. Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy, oraz NOWE WYZWOLENIE Stanisława Ignacego Witkiewicza za które zdobyła główną nagrodę na 2. edycji Koszalińskich Konfrontacji Młodych m-teatr. Marciniak jest również laureatką Talentu Trójki w kategorii Teatr. W Teatrze Wybrzeże Ewelina Marciniak wyreżyserowała szeroko komentowane i nagradzane "Amatorki" Elfriede Jelinek (m.in. Główna Nagroda dla najlepszego spektaklu na 48. edycji Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt) oraz kontrowersyjny "Ciąg" Michała Buszewicza.