Uważaj, kogo terroryzujesz
"Gotowane głowy" - reż. Kinga Dębska - Teatr Capitol w WarszawieSztukę "Gotowane głowy" można potraktować jako przestrogę dla kandydatów na terrorystów i bandytów rozmaitej maści. Autor pokazuje, że nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi, bo pozory często mylą, a nobliwie wyglądające staruszki mogą mieć zabójcze instynkty
Komedia zaczyna się niewinnie jak "Kopciuszek", ale zamienia się w swoje groźne przeciwieństwo i już na koniec wcale nie jest do śmiechu, choć autor stara się robić miny w stylu Tarantina. Dębska próbowała ten utwór czytać jak "Pulp Fiction", choć nie jest to raczej satyra na brutalistów, ale makabreska w stylu Rolanda Topora, której ozdobą jest mistrzowski popis aktorski Magdaleny Zawadzkiej (od początku w jej oczach czai się groźba) i Mariana Kociniaka, z pewnym niesmakiem terroryzującego domniemanych napastników. Capitol do swojego wizerunku wpisuje na konto dodatnie próbę wprowadzenia na polski rynek nieznanego autora czeskiego, za ten dramat nagradzanego w ojczyźnie.