21. Festiwal Nowe Horyzonty

12-22 sierpnia 2021 r. we Wrocławiu będzie miała miejsce 21. edycja Festiwalu Nowe Horyzonty. Ruszyła sprzedaż karnetów na wydarzenie.

Tegoroczna edycja będzie miała charakter hybrydowy – główną część stanowić będą jak zwykle pokazy kinowe, jednak tym razem część filmów będzie można zobaczyć również online aż do 29 sierpnia. Organizatorzy rozpoczęli sprzedaż karnetów, bilety pojedyncze dostępne będą od 4 sierpnia.

„Filmy na 21. MFF Nowe Horyzonty będą z pewnością wyraziste i odważnie komentujące złożoną rzeczywistość, z jaką się codziennie zderzamy" – zapewniają organizatorzy. Przedstawiane filmy zdobyły uznanie na wielu ważnych międzynarodowych festiwalach (m. in. Cannes, od którego uzależniono datę MFF Nowe Horyzonty). Zobaczyć będzie można m.in. retrospektywy Chantal Akerman, Apichatponga Weersethakula (w tym „Memorię" z zjawiskową Tildą Swinton) i Angeli Schanelec; hity festiwalu w Cannes „Les Olympiades" Jacquesa Audiarda (w polskim tłumaczeniu „Paryż, 13. dzielnica"), „Titane" Julii Ducournau – historia niewyjaśnionych zbrodni i przewijającym się motywem tajemniczych tytanowych płytek.

Oprócz tego zobaczyć będzie można nowy film Asghara Farhadiego – „Bohater", którego akcja dzieję się w Iranie; „Żarliwość" Kôjiego Fukady - opowieść o zblazowanym japońskim pracowniku sprzedaży, którego z rutyny i nudy wyrywa pewna nowa znajomość zawarta nocą, na przejeździe kolejowym Tsuji; „Strawberry Mansion" Kentuckera Audleya i Alberta Birney'a to produkcja przedstawiająca wizję przyszłości i poruszająca tematykę snu i marzeń sennych.

„Lux Aeterna" to gratka dla fanów Gaspara Noé – obrazoburcza, erotyczna produkcja, z muzyką Chopina w wersji elektro w tle, o paleniu czarownic na stosie. Natomiast dla miłośników Quentina Dupieux selekcjonerzy wybrali „Mandibules" – komedię o dwóch kumplach, którzy w bagażniku odkrywają wielką muchę i próbują wykorzystać ją do obrabowania banku.

Z sekcji AleKino+ na ekrany festiwalu trafi osiem tytułów. „Albatros" (reż. Xavier Beauvois) to historia funkcjonariusza Laurenta, który wraz z córką i ukochaną żyje w małej miejscowości w Normandii. Tragedia, która go spotyka rujnuje jego reputacją, którą wyrobił uczciwością i ciężką pracą. „Truflarze" to dzieło, które trafi nie tylko do fanów czworonogów. „Fantastycznie sfilmowane sceny ludzko-psiej zażyłości są zestawione z coraz bardziej inwazyjnym naporem sprzedawców, którzy wyrafinowaną sztukę zbierania trufli chcą sprowadzić do kapitalistycznego zysku, bez poszanowania wiekowej tradycji" – piszą organizatorzy.

W tegorocznej edycji nie zabraknie również filmów krótkometrażowych. W tym roku przeważa kobiece spojrzenie na film, ponieważ 20 z 25 produkcji zrealizowały (lub współrealizowały) reżyserki. Kurator sekcji Piotr Czerkawski wyszczególnił kilka tematów obecnych w filmach – to nawoływanie do buntu i niezależności, problem ze sprostaniem wysokim oczekiwaniom, niezgoda na odbieranie podmiotowości, czy relacje rodzinne i wreszcie radość ze spotkania. – Choć w wyselekcjonowanych filmach próżno szukać publicystycznej dosłowności, z całą pewnością dotarły do nich echa zarówno pandemicznych lęków, jak i gniewnych okrzyków prowokowanych przez zamachy na obywatelskie swobody – tłumaczy Piotr Czerkawski. Godne polecenia są m.in. „Alicja i żabka" Olgi Bołądź (problematyka nastoletniej ciąży), „Ostatnie dni lata" Klaudii Kęski (rasizm wobec pracowników innej narodowości), czy „Ja i moja gruba dupa" Yelyzavety Pysmak (o sprostaniu własnym wyolbrzymionym oczekiwaniom".

W trakcie festiwalu zostanie zorganizowany konkurs, który ma na celu zaprezentować kino artystyczne, niekonwencjonalne i przekraczające granice. „Czekamy na oryginalne, autorskie fabuły, dokumenty, eseje, animacje – eksperymentujące z formą i językiem filmowym, będące w dialogu (a czasem sporze) z tradycją i mistrzami; zmuszające do radykalnej zmiany perspektywy, prowokacyjne i prowokujące do myślenia" – mówi zespół Nowych Horyzontów.

W galerii Studio BWA Wrocław od 23 lipca do 31 października obejrzeć będzie można związaną z światem kina (i nie tylko) wystawę. W tym roku motywem przewodnim będą „Zęby, kinematograficzny fetysz". Od wampirycznych kłów, po idealne hollywoodzkie uśmiechy, dzieła dotykać będą najbardziej skomercjalizowanego działu medycyny estetycznej – stomatologii. „Zęby stają się emblematem sukcesu materialnego i etykietą przynależności klasowej" – piszą organizatorzy wystawy. Midisaż połączony z odsłonięciem rzeźby Olafa Brzeskiego „Oddech" w piątek 13 sierpnia o 18.00.

Teatr muzyczny Capitol, to kolejne miejsce, poza Kinem Nowe Horyzonty, w którym odbywać się będą pokazy. Zobaczyć będzie można największe filmowe hity z sekcji Pokazy Galowe. Jak zapewniają organizatorzy, większa ilość obiektów wpłynie znacząco na komfort i bezpieczeństwo uczestników.

Ceny karnetów to 390 zł (z Kartą Klubu Przyjaciół Kina Nowe Horyzonty 375 zł), pozwalają one na obejrzenie maksymalnie 50 filmów na pokazach stacjonarnych i 5 filmów online. Karnety dają największą możliwość obejrzenia jak największej ilości produkcji, a przy tym można w miarę elastycznie rezerwować seanse). Karnety są imienne i nie można ich przepisać na inną osobę. Sprzedaż pojedynczych biletów rozpocznie się 4 sierpnia (https://www.nowehoryzonty.pl/index.do), a od 11 sierpnia bilety będzie można zakupić w Kinie Nowe Horyzonty, od 12 sierpnia w Teatrze Capitol, a od 13 sierpnia w Dolnośląskim Centrum Filmowym. Od 5 sierpnia do filmów dostępnych online będzie można wykupić dostępy lub pakiety obejmujące większą ilość tytułów w korzystnej cenie.

Więcej informacji na stronie festiwalu: https://www.nowehoryzonty.pl/index.do

Dorota Dziuba
Nowe Horyzonty
24 lipca 2021

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

Dziadek do orzechów (P...
Rudolf Nuriejew
Zobacz arcydzieło baletu z Paryskiej ...