7.08.2017, poniedziałek (… grillowanie tematu …)

Dziennik z niełatwych czasów

W ostatnich dniach wysłuchałem dwóch audycji radiowych z udziałem Marka Mikosa (Radio Kraków i „Trójka"), przeczytałem wiele artykułów prasowych na temat sytuacji w Narodowym Starym Teatrze i zapoznałem się z licznymi komentarzami internetowymi.

Uderzyły mnie dwie rzeczy: zdumiewające wypowiedzi nowego dyrektora „Starego" oraz zasięg i forma manipulacji medialnych. Pierwsza rzecz – to wyraźna próba usamodzielniania się Mikosa oraz nieco naiwne usiłowanie zrzucenia winy na Michała Gieletę za brak komunikacji między nimi i rozchodzenie się ich dróg.

Tymczasem Gieleta utrzymuje, że nic nie wie o konflikcie, nie jest informowany o napięciach kompetencyjnych i zastrzeżeniach Mikosa co do jego osoby i nadal pracuje nad programem teatru, ale dopóki nie podpisze stosownej umowy o pracę może występować tylko jako osoba prywatna. Druga rzecz – to liczne spekulacje medialne, podkręcanie konfliktu, powoływanie się na nazwiska artystów, rzekomych doradców Mikosa. Potęguje to, i tak już trudną sytuację teatralnego zespołu, który przecież na to nie zasługuje. W żargonie dziennikarskim taka taktyka nazywa się podobno „grillowaniem" osoby lub tematu.

O co w tym wszystkim chodzi mediom? Jakie są prawdziwe (na razie skrywane) intencje MKiDN?

Krzysztof Orzechowski
Dziennik Teatralny
7 sierpnia 2017

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia