8. R@Port najskromniejszy w historii

8. Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@por

Tylko sześć spektakli, w tym zaledwie pięć propozycji konkursowych. Tak wygląda tegoroczny Festiwal R@Port, który potrwa od 17 do 22 listopada. Festiwal poprzedzi R@Port Prolog - finał Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.

Do niedawna Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@Port oznaczał prawdziwy maraton teatralny, w którym na porządku dziennym były trzy a niekiedy nawet cztery propozycje teatralne jednego dnia i około dziesięciu spektakli w konkursie głównym. Teraz jeden z najważniejszych festiwali teatralnych, diagnozujący stan polskiej dramaturgii współczesnej na deskach teatru, zredukowany został do kilku propozycji, które coraz trudniej nazywać wymiernym raportem z realizacji polskiej dramaturgii.

- Wąski program R@Portu wynika z dwóch powodów. Po pierwsze budżet tegorocznego festiwalu jest o 30 proc. mniejszy od ubiegłorocznego. Po drugie - na scenach wystawia się w ostatnich dwóch latach mniej polskich tekstów dramatycznych - tłumaczy Bogdan Ciosek, dyrektor festiwalu. - Zaznaczam, że chodzi o sztuki współczesne, a nie adaptacje, których jest więcej, jednak my jako festiwal jesteśmy redutą broniącą gatunku literackiego jakim jest polski dramat.

W konkursie zobaczymy pięć przedstawień, w tym otwierającą festiwal "Joanną Szaloną; Królową" Jolanty Janiczak w reżyserii Waldemara Raźniaka z Teatru Miejskiego w Gdyni. To nowoczesna fantazja historyczna na temat Joanny Kastylijskiej, zwanej Szaloną. Charyzmatyczna bohaterka próbuje znaleźć swoje miejsce w okrutnym świecie politycznych i erotycznych intryg dworskich i... zaskakująco dobrze sobie w nim radzi. To drugie wystawienie tekstu Janiczak (wcześniej w Kielcach zrealizował ten tytuł Wiktor Rubin) co jak na młoda polską dramaturgię jest wynikiem bardzo dobrym. Spektakl odbędzie się w niedzielę, 17 listopada na Dużej Scenie Teatru Miejskiego, o godz. 19.

Dzień później (18.11, godz. 19, Duża Scena) pokazany zostanie spektakl Teatru Nowego w Łodzi - "Kokolobolo, czyli opowieść o przypadkach Ślepego Maksa i Szai magnata" Roberta Urbańskiego w reżyserii Jacka Głomba. Spektakl odwołuje do niezwykle barwnej postaci Maksa Bornsztajna, łódzkiego rzezimieszka z Bałut, gangstera przyrównywanego w Łodzi do Janosika i Robin Hooda.

Z kolei Agnieszka Glińska w Teatrze Studio w Warszawie przygotowała "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" Doroty Masłowskiej. Sztuka, którą poznać można było podczas drugiego R@Portu, przybliża dwójkę bohaterów pod wpływem niejasnego impulsu udającą się w niezamierzoną frenetyczną podróż życia po Polsce. Liczne przygody, jakie staną się ich udziałem, powoli przestają być śmieszne... Spektakl pokazany zostanie we wtorek 19 listopada o godz. 19 na Scenie YMCA w Gdyni.

Tematykę religijnego fanatyzmu po raz kolejny poruszy Teatr Wierszalin z Supraśla, który do Gdyni przywiezie "Wszystkich świętych. Zabłudowski cud" w reżyserii Piotra Tomaszuka. "Cud zabłudowski" (niewyjaśnione zjawiska w okolicach miasta Zabłudów w 1965 roku położonego niedaleko Białegostoku - dziewczynka Jadwiga Jakubowska twierdziła, że miała widzenie Matki Boskiej, w czasie którego zapowiedziane zostało kolejne objawienie) nigdy nie został uznany przez kościół katolicki. Uczestnikom zgromadzeń oczekujących nadejścia Matki Boskiej zarzucano ciemniactwo i uleganie zbiorowej sugestii. Przedstawienie zobaczyć będzie można na Dużej Scenie Miejskiego w środę 20 listopada o godz. 19.

Zestaw festiwalowych propozycji zamknie "Upadek pierwszych ludzi" Antoniego Ferencego - tekst z wąskiego finału ostatniej Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Spektakl wyreżyserowała Iwona Kempa w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu. To historia biblijnych Adama i Ewy rozgrywająca się na nieczynnej stacji warszawskiego metra. Mit raju utraconego pomieszany został z realnością współczesnego, podziemnego świata w budowie. Spektakl prezentowany będzie w czwartek 21 listopada o godz. 19 na Scenie YMCA.

Na koniec festiwalu (piątek 22 listopada, godz. 18) na Dużej Scenie pokazany zostanie poza konkursem spektakl Pawła Demirskiego i Moniki Strzępki "Bitwa Warszawska 1920" [na zdjęciu]. Produkcja Narodowego Starego Teatru w Krakowie nie jest freskiem historycznym analizującym przyczyny i następstwa tak zwanego cudu nad Wisłą, dzięki któremu Polacy powstrzymali Armię Czerwoną. To raczej pytanie o motywacje naszych rodaków i próba opowiedzenia na tym przykładzie o współczesnej Polsce i świecie.

R@Port poprzedzi finał Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, rozgrywający się w dniach 15-17 listopada. W formie czytań zaprezentowane zostaną sztuki wytypowane do finału Nagrody - 15 listopada posłuchać można dramatu "Krzywicka/krew" Julii Holewińskiej w reż. Kuby Kowalskiego (godz. 17) i "Mój niepokój ma przy sobie broń" Mateusza Pakuły w reżyserii Pawła Świątka (godz. 19). W sobotę 16 listopada o godz. 15 przedstawiony zostanie tekst Ewy Madeyskiej "Pętla" w reż. Julii Mark. O godz. 17 "Carycę Katarzynę" Jolanty Janiczak wyreżyseruje Ewelina Marciniak, zaś o godz. 19 dramat Artura Pałygi "W środku słońca gromadzi się popiół" przygotuje Wojciech Faruga.

Wstęp na wszystkie czytania w ramach Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej jest bezpłatny. Ceny biletów na spektaklu R@Portu wahają się między 30 a 60 zł.

 

Łukasz Rudzińsk
Trojmiasto
29 października 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...