AKOGO ta śpiąca królewna?

"Śpiąca królewna" - reż: Czesław Sieńko - Teatr im. Andersena w Lublinie

Ludzie sceny lubelskiej, chcąc być w zgodzie z ideałami swojego patrona, nie są obojętni na los człowieka, szczególnie jeśli chodzi o los dzieci. Po raz kolejny teatr zaangażował się w pomoc najmłodszym - wystawiając "Śpiącą królewnę" razem z Fundacją AKOGO Ewy Błaszczyk

„Każdy z nas może pomóc w budzeniu śpiących Królewien i Królewiczów. Sprawmy aby ich sny były zdrowe i nie trwały zbyt długo…” Ewa Błaszczyk - Fundacja AKOGO?

Dawno dawno temu pewnemu królowi urodziła się córka. Była z tego wielka radość w królestwie, ponieważ bardzo długo władca nie mógł doczekać się potomstwa. Na uroczyste chrzciny uproszono wszystkich razem z Dobrymi Wróżkami. Jednej tylko Król nie zaprosił, ponieważ nikt jej nie lubił, jako że była Złą Wróżką. Tak właśnie rozpoczął się spektakl „Śpiąca królewna” w Teatrze Andersena w Lublinie.

Pomysłodawcą, adaptatorem tekstu i reżyserem jest Czesław Sieńko, a oprawa scenograficzna wyszła spod pędzla i ołówka Marii Balcerek, twórcy najwyższej rangi, scenografa znanego w Polsce zarówno ze spektakli lalkowych, jak i największych przedstawień operowych. Maria Balcerek w naszym teatrze w ostatnich latach współpracowała z Arkadiuszem Klucznikiem przy realizacji „Piotrusia Pana” oraz Dariuszem Wiktorowiczem przy „Królu Maciusiu I”.

Ludzie sceny lubelskiej, chcąc być w zgodzie z ideałami swojego patrona, nie są obojętni na los człowieka, szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Po raz kolejny teatr zaangażował się w pomoc tym najmniejszym  - wystawiając "Śpiącą królewnę" razem z Fundacją AKOGO Ewy Błaszczyk. Bezpośrednio po premierowych oklaskach zostały zlicytowane kwiaty na rzecz fundacji. Licytację w sposób fenomenalny, z doza wielkiego poczucia humoru poprowadził Arkadiusz Klucznik, Dyrektor Naczelny i Artystyczny Teatru im. H.CH. Andersena w Lublinie.

Gabriela Jaskuła, debiutująca w Teatrze „Andersena”, gra rolę tytułową w spektaklu „Śpiąca królewna”. Jest absolwentką wrocławskiego wydziału Lalkarskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Studiowała również na wydziałach filozofii i pedagogiki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Państwowej Akademii Sztuki Teatralnej w St. Petersburgu. Z pochodzenia jest krakuską, ale coraz bardziej nasiąkająca dobrą atmosferą Lublina.

Jak z każdej bajki wynika pewien morał, bowiem bajka prawdę ci powie… W kontekście specyficzności tego spektaklu, morał może być rozpatrywany podwójnie. Spektakl ten cechuje dynamizm oraz płynność przechodzenia z jednej sceny do drugiej. Dzieje się to dzięki szybkiej zmianie scenografii oraz absolutnie magicznej grze światłem i kolorem. W spektaklu tym każdy znajdzie coś dla siebie - w spektaklu niby dla dzieci, został przemycony humor także dla dorosłych. I tak poruszane są tu takie tematy, jak degradacja zabytków, czy rozmowa na temat dzisiejszej młodzieży. Czasem sztuka przenikała rzeczywistość, publiczność prowokowana była do uczestniczenia w tym spektaklu. Spektakl został wyraźnie uwspółcześniony poprzez język, motywy i stroje. W jednej z końcowych scen, kiedy to całe królestwo, a nawet ogień w kominku, obudził się po stuletnim śnie, można było się zacząć zastanawiać, czy przypadkiem nie kręcą tam jakiegoś filmu historycznego.

Tym trafniejsze są prognozy co do przyszłych wydarzeń, im skuteczniej możemy w ich przebieg ingerować. Tak można podsumować przesłanie owej bajki. Na tym kończy się wędrówka ku przeznaczeniu….

Katarzyna Staszewska
Dziennik Teatralny Lublin
27 kwietnia 2012

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...