Akrobaci, cyrkowcy, połykacze ognia, czyli teatr na ulicy

ULICA 26 STREET ART

Powietrzne akrobacje i spektakle interakcyjne to tylko niektóre atrakcje jednego z najstarszych festiwali plenerowych w Europie

Na kilka dni Rynek Główny opanują zwariowani artyści. Podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych zobaczymy nawet fruwających aktorów z hiszpańskiej grupy Voala Station.

To już 26. raz, kiedy artyści wychodzą ze sztuką na ulice Krakowa. Organizowany przez teatr KTO od 1988 r. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych, w tym roku rozszerza swoją plenerową scenę o Andrychów i Limanową. Jak zawsze na widzów czeka mnóstwo atrakcji.

Wyjść poza granice

- Od lat wykraczamy ze sztuką poza granice teatru stacjonarnego. W tym roku dodatkowo wykraczamy poza granice Krakowa - mówi Jerzy Zoń, dyrektor artystyczny festiwalu. W Limanowej i Andrychowie odbędzie się w sumie dziewięć przedstawień. Niewykluczone, że w przyszłym roku dołączą do tego zestawienia kolejne miasta. Jak podkreśla Zoń, małe miasteczka mają piękne i urokliwe rynki, dlatego warto je wykorzystać jako sceny.

- Poza tym teatr uliczny to ciekawa propozycja na spędzenie czasu w wakacje. Trochę inaczej niż przed telewizorem albo nad basenem - podkreśla dyrektor artystyczny.

W programie dominują spektakle polskie i hiszpańskie. Nie zabraknie też artystów z Francji i Niemiec. Poza stałymi punktami programu pojawi się tym razem także teatr tańca.

Spektakl "Rococo bananas" zobaczymy dziś na Rynku Głównym.

Widzowie będą mieli możliwość wzięcia udziału w warsztatach oraz uczestniczenia w spektaklu interakcyjnym (który będzie powstawał podczas festiwalu przy udziale jego publiczności). W programie także otwarte spotkania z gośćmi festiwalu - Aliną Obidniak (reżyserką, aktorką, założycielką pierwszego w Polsce Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych w Jeleniej Górze) i Jordim Duranem oraz Roldósem (hiszpańskim dramaturgiem, reżyserem, dyrektorem artystycznym FiraTarrega, znanego festiwalu poświęconego sztuce w otwartej przestrzeni).

Atrakcje dla każdego

Dla osób z aktorskim zacięciem ciekawym punktem będą z pewnością warsztaty prowadzone przez artystów z Hiszpanii.

Z kolei dla najmłodszych widzów przygotowano spektakl "Stary Clown i morze". To historia starego Clowna, który wybiera się na ryby. Zamiast nich trafia jednak na śmieci i... złotą rybkę. Musi przy tym walczyć ze sztormem i głodnym rekinem.

W programie także m.in.

TAKARAZUKA camp - spektakl inspirowany teatrem japońskim. Jego oryginalność polega na tym, że zarówno role męskie jak i żeńskie odgrywają kobiety. Spektakl zdobył główną nagrodę podczas Tyskich Spotkań Teatralnych 2012.

- Wszystkie grupy dobrane są bardzo starannie, dlatego poziom przedstawień będzie wysoki - zapewnia Jerzy Zoń. Poziom spektaklu w dużej mierze zależeć będzie od publiczności. Jego fabułę tworzą widzowie wspólnie z prowadzącym aktorem, który wykorzystuje różnorodne instrumenty.

Jak mówi Jerzy Zoń, każdy znajdzie coś, co go zadowoli. Sam poleca przedstawienie zamykające festiwal - Voala Station, które odbędzie się na krakowskim Rynku.

- To komedia powietrzna odgrywana na wysokości 30 metrów. Uatrakcyjnia ją grana na żywo muzyka - mówi dyrektor.

Festiwal kończy się w niedzielę. Wstęp na wszystkie spektakle i warsztaty jest bezpłatny.

Magdalena Stokłosa
Polska Gazeta Krakowska
13 lipca 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...