Allan Starski uchyla rąbka scenograficznej kuchni filmowej
"Scenografia" Allan Starski i Irena A. StanisławskaPrywatny podręcznik scenografii filmowej pełen anegdot. Takiej wiedzy scenografowie nie nauczą się w akademiach.
"Scenografia" Allana Starskiego i Ireny A. Stanisławskiej nie jest na pewno podręcznikiem akademickim, autobiografią wybitnego scenografa filmowego i teatralnego, historią scenografii filmowej... Jest natomiast swego rodzaju osobistym zapisem zasad, którymi powinien się kierować w życiu zawodowym scenograf. Czy ktoś, kto zechce się do nich stosować, otrzyma Oscara - jak autor - trudno przewiedzieć.
Allan Starski od dzieciństwa żył w świecie filmu.Jego ojciec - Ludwik Starski - pisał scenariusze filmowe i piosenki.
On zaś, ukończywszy warszawską Akademię Sztuk Pięknych, związał się z teatrami i filmem jako scenograf. Bardzo wcześnie zetknął się z wybitnymi reżyserami i dlatego w swoim "podręczniku" pisze wprost: "Dla mnie najważniejszy jest reżyser". Dopiero potem pyta o operatora i prosi o scenariusz.
Trudno się dziwić. Kilka lat po debiucie Starski stworzył scenografię do "Smugi cienia" Andrzeja Wajdy. Przy okazji tego filmu opowiada o tym, jak plenery kręcone w Bułgarii udają Azję... Spotkanie z Wajdą było i jest najważniejsze dla scenografa, który mówi o sobie" "jestem człowiekiem do wynajęcia". Dzięki filmom Wajdy ("Danton", "Korczak", "Panny z Wilka", "Człowiek z marmuru", "Człowiek z żelaza", "wynajęli" go najważniejsi reżyserzy: Steven Spielberg ("Lista Schindlera"", Roman Polański ("Pianista", "Olivier Twist") czy Peter Webber ("Hannibal. Po drugiej stronie maski"). Każdy z tych filmów uruchamia w autorze wspomnienia, ponieważ wiąże się z konkretnym problemem, który musiał rozwiązać. Są to problemy scenograficzne, a czasami psychologiczne w rozmowach z producentami bądź wykonawcami.
Starski dzieli się swoimi doświadczeniami. Wie, że młodzi nie nauczą się tego na żadnej uczelni.
Allan Starski i Irena A. Stanisławska, "Scenografia", Warszawa 2013 cena: 49 zł