Andrzej Chyra w Gazeta Cafe

7 kwietnia w klubokawiarni przy ul. Czerskiej

Znany aktor Andrzej Chyra będzie gościem spotkania w cyklu "Film, muzyka, teatr w Gazeta Cafe" w klubokawiarni przy ul. Czerskiej.

30. Warszawskie Spotkania Teatralne Już niedługo (11-13 kwietnia) na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych wybrańcy (ci, którym udało się kupić bilety) zobaczą od dawna oczekiwany "Tramwaj" Krzysztofa Warlikowskiego - spektakl, który przez kilka ostatnich tygodni grany był przy pełnej widowni paryskiego Odeonu. Kilka dni wcześniej, 7 kwietnia, zapraszamy do Gazeta Cafe na spotkanie ze współtwórcą sukcesu tego przedstawienia - Andrzejem Chyrą. 

"To mistrz niewymuszonej elegancji. Wygląda jakby nie spędził ani jednej zbędnej minuty przed lustrem i zakładał to, co ma pod ręką. A efekt jest doskonały" - pisał o Andrzeju Chyrze jeden z kobiecych magazynów. Ten finezyjny opis jego wizerunku zewnętrznego, którego dokonał stylista mody, bardzo sprawdza się też przy charakterystyce jego aktorstwa.

Ta wewnętrzna siła, perfekcja i jednocześnie "niewymuszony" luz. Jest osobowością, która na scenie potrafi zdominować wszystkich. Tylko on mógł zagrać Giovanniego w spektaklu Grzegorza Jarzyny. Tylko on mógł zmierzyć się z rolą cynicznego Roya Cohna w "Aniołach w Ameryce" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. A pamiętacie jego Christiana z "Uroczystości" w TR Warszawa i porażający monolog o molestowaniu seksualnym? 

Nie wspominając o jego wielkich rolach filmowych - od Gerarda w "Długu", kiedy to niemalże z dnia na dzień z mało znanego aktora drugoplanowego, reżysera programów telewizyjnych, stał się najbardziej gorącym nazwiskiem polskiego kina. 

Dziś jest aktorem Nowego Teatru w Warszawie, gwiazdą filmową, chyba też tzw. celebrytą. Ale widać, że nadal poszukuje.

Krzysztof Warlikowski zapraszając Andrzeja Chyrę do francuskiego "Tramwaju" na podstawie sztuki Tennessee Williamsa - wspólnej produkcji Théâtre de l\'Odéon z Paryża i warszawskiego Nowego Teatru - dał mu więc kolejne wyzwanie. Zagrać Stanleya Kowalskiego - rolę legendę, którą w ekranizacji filmowej z 1951 roku kreował sam Marlon Brando. Zagrać po francusku (Chyra nie znał wcześniej francuskiego, uczył się do tej roli) z francuskimi aktorami! Zagrać u boku takiej gwiazdy jak Isabelle Huppert!

Jego Kowalski jest nieobliczalny, gwałtowny, a jednocześnie Chyra pokazuje to wszystko - ku zaskoczeniu widzów - bardzo powściągliwie, oszczędnie, ważąc każdy swój gest.

"Tramwaj" podzielił francuską krytykę. Ale co do jednego recenzenci byli zgodni. Warto zwrócić uwagę na wspaniałe aktorstwo Isabelle Hupert i Andrzeja Chyry. Po premierze "Tramwaju" recenzent "Libération" pisał: "Polski aktor może pozwolić sobie na włożenie podkoszulka Marlona Brando, gdyż odkrywa na nowo tę rolę, nie posuwając się do przesady".

Rozmowę z Andrzejem Chyrą poprowadzi Remigiusz Grzela. Środa, 7 kwietnia, Gazeta Cafe, godz. 19. ul.Czerska 8/10. Wstęp wolny.

Dorota Wyżyńska
Gazeta Wyborcza Stołeczna
3 kwietnia 2010
Portrety
Andrzej Chyra

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...