Anioł o chłopskim sercu
"Anioł o imieniu Tedwie" - 43. WROSTJAWsiewołod Czubenko nie po raz pierwszy gości na polskiej scenie. Jego monodram "Kicia" zjechał już prawie cały świat. Był w Kijowie, Moskwie, Paryżu, Kairze i Hanowerze. W zeszłym roku został nagrodzony przez publiczność we Wrocławiu. Jego kolejny spektakl, "Anioł o imieniu Tedwie", jako pewnik został zaproszony na tegoroczną WROSTJĘ.
Wyreżyserowany prze Vładymira Kułagina „Anioł o imieniu Tedwie” powstał na podstawie prozy Soloma Aleichema. Czubenko wciela się w postać anioła, wiejskiego mleczarza o wiecznie żywej duszy. Zaprowadza widzów na pagórki nad miasteczkiem Anatewa i wyjaśnia znaczenie ulic cienkich, szerokich i bagnistych, wyciąga ręce i serce do biednych i bogatych mieszkańców. Jako prosty, rosyjski chłop opowiada różne historie, szukając w nich kwintesencji istnienia. W codziennym życiu zwykłych ludzi, w ich troskach, trudach i radościach, odnajduje sens wszystkiego.
Vładymir Kułagin wprowadził aktora w prawie pustą przestrzeń. Na scenie stoi tylko drewniana drabina, służąca za okna, drzwi, wzgórze i dorożkę. Na podłodze rozrzucone leżą soczyste jabłka. Mimo surowej formy spektakl jest aż nader pełny i prawdziwy. Wszystkie wyrwy w ostrych kształtach i szare barwy uzupełnia i kwituje z nawiązką czar Czubenka. On, swą wspaniałą grą aktorską i niezwykle plastyczną twarzą wciąga i zmusza widzów do zaangażowania się w spektakl. Jest zabawny i poważny na przemian. Jako jedyny aktor wciela się w różne osoby i mówi wieloma głosami. Jego samotnej gawędy słucha się z uśmiechem na twarzy i niemym zachwytem. Czubenko jest bezsprzecznie stworzony do monodramu.
Spektakl prezentowany podczas 43. WROSTJI
„Anioł o imieniu Tedwie”
na podstawie prozy Saloma Aleichema
scenariusz, rzyseria, scenografia: Vładimir Kułagin
premiera: 16 kwietnia 2008
czas trwania: 60 minut