Anna Augustynowicz o "Odlocie"
O "Odlocie" i o planach na kolejne spektakleAnna Augustynowicz, po 30 latach, podjęła decyzję o odejściu z funkcji dyrektora Teatru Współczesnego w Szczecinie.
Anna Augustynowicz to znakomita reżyserka teatralna, mająca swój styl i wizję teatru, wieloletnia dyrektorka Teatru Współczesnego w Szczecinie.
- Anna Augustynowicz, po 30 latach, podjęła decyzję o odejściu z funkcji dyrektora Teatru Współczesnego w Szczecinie.
- Podczas 42. Warszawskich Spotkań Teatralnych można było zobaczyć spektakl "Odlot" ze szczecińskiego teatru w reżyserii Augustynowicz.
- Sztuka oparta jest na poemacie autorstwa Zenona Fajfera.
W roku swojego jubileuszu Anna Augustynowicz, po 30 latach, podjęła decyzję o odejściu z funkcji dyrektora Teatru Współczesnego w Szczecinie. Nie oznacza to jednak, że przestała reżyserować.
Podczas 42. Warszawskich Spotkań Teatralnych można było zobaczyć spektakl szczecińskiego teatru pt. "Odlot". Premiera miała miejsce w 2021 r. Jest to podsumowanie pracy Anny Augustynowicz w Szczecinie. – To jest przedstawienie, które podsumowuje czas mojego bycia liderem, dyrektorem artystycznym w Teatrze Współczesnym w Szczecinie – mówiła Anna Augustynowicz. – Chciałam, żeby to podsumowanie było oparte o sensy i inspiracje, które wynikały z naszych poprzednich prac. Z przedstawień, nad którymi wspólnie pracowaliśmy. Bardzo się ucieszyłam, gdy w moje ręce trafiła książka Zenona Fajfera "Odlot". Ona sama w sobie jest teatrem. Wydawnictwo bardzo pięknie przygotowało książkowe wydanie, ma bardzo specyficzny charakter. Mówi się o tym, że to jest teatr książki. Są strony puste, są znaki graficzne. Trzeba się domyślać, co wypełnia przestrzeń między jedną a drugą kartką – wyjaśniała reżyserka w Programie 1 Polskiego Radia.
"Nie wiadomo, jak się skończy wspólny lot"
"Pasażerki i pasażerowie Sławnych Linii Lotniczych Dawne Bohatery wznoszą się w niebo. Tytułowy "Odlot" nie jest jednak tylko relacją z podniebnej podróży, ale przede wszystkim opowieścią o narodowym stanie ducha – po katastrofie smoleńskiej i zbiorowych koszmarach z ostatnich lat" – czytamy w opisie przedstawienia na stronie Teatru Współczesnego. – Nie wiadomo, jak się skończy wspólny lot. Zaczyna się od katastrofy smoleńskiej i trwa. Nie wiadomo, w jaki sposób wylądujemy z tymi wszystkimi podziałami, z tymi wszystkimi kliszami – zaznacza reżyserka.
Spektakl został wyróżniony nagrodą publiczności w kategorii Najlepszy Spektakl XXVIII Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.