Awangardowy teatr w naturalnym środowisku białych kołnierzyków

"Czkawka" - reż. Sylwester Biraga - Teatr Druga Strefa w Warszawie

Na Służewcu, tuż obok Mordoru, czyli stołecznego zagłębia biurowców, prawie naprzeciwko Agencji Leo Burnetta, mieści się najbardziej undergroundowy teatr w stolicy. Wśród lśniących biurowców, na podwórzu pamiętającym czasy Gomułki i Gierka, w skromnym budynku znajduje się Teatr Druga Strefa założony przez Sylwestra Biragę, który potrzebuje własnego miejsca do realizacji swoich koncepcji artystycznych.

W repertuarze znajduje się "Czkawka" - sztuka Władimira Zujewa, która daje aktorom wielkie możliwości pokazania swoich umiejętności i kunsztu aktorskiego. W Drugiej Strefie reżyser stworzył taką okazję Wiesławowi Kowalskiemu i Piotrowi Dudzie.

Teatr Biragi to typowy Teatr Off-Broadway, który stawia na małą widownię, dla której kreatywni twórcy przygotowują nowe przedstawienia. Reżyser wprowadza widza w sposób zwykły w świat niezwykły, niejako za kulisy świata. Akcja toczy się przy nas, obok nas, a czasami u szczególnie wrażliwych - w nas. Można odnieść wrażenie, że twórcy przedstawienia chcą pokazać, że obecnie widz nie potrzebuje już bohaterów intelektualistów, a jedyny sens ma przedstawianie nas samych - samotników niepotrafiących znaleźć swego miejsca w świecie. Gęsta atmosfera na widowni-scenie, perfekcja gry aktorów, którym nie przeszkodził nawet palący się filtr w reflektorze, powoduje, że pozornie błaha komedia o dwóch freakach zamienia się w przedstawienie o naszych wyobrażeniach, strachach i obawach. Takim ludziom pomóc mogą tylko leki, alkohol lub czary. Szeptuchy to ostatnia instancja dla ludzi zrezygnowanych. Zwłaszcza jeśli zawiodły zwykłe metody leczenia. Są dziś ludzie, którzy wierzą, że magiczna moc słowa i szeptanie odczynią urok.

"Czkawka" to koncert gry dwóch aktorów. Wiesław Kowalski jak wahadło pokazuje dwie przeciwstawne postaci. Raz Siergieja - poważnego doktora z Instytutu Badań Regionalnych, a z drugiej strony - Warwarę, prostą kobiecinę, która żyła dwieście lat temu. Kreacja ta oparta jest na prostych środkach wyrazu, ale jakże wiarygodnych, bo Kowalski stoi tuż przed widzem i dla zmiany postaci nie używa przebieranek, ani sztuczek makijażu. Wystarczy chwila i jest kimś innym. Porównanie ze Zbigniewem Zapasiewiczem pojawia się samo, bo widać, jakie skrywane zadowolenie daje aktorowi podzielenie się z widzem swoją sztuką.

Piotr Duda, młody aktor o znakomitej aparycji, gra pułkownika na emeryturze, który z jakichś powodów wyalienowany ze społeczeństwa prowadzi samotne życie urozmaicane alkoholem. Pojawienie się w jego jałowej egzystencji Siergieja doprowadza do odkrycia w sobie ukrytego Andrejki. Właśnie moment przepoczwarzania się oficera w dziecko dał Dudzie możliwość zagrania wielkiej roli, ze sztampowej postaci zapitego samotnika przekształcił się w małego chłopca. Tak jak W. Kowalski, używa skromnych środków gry aktorskiej, ale jakże przekonujących.

Dramat Władimira Zujewa odzwierciedla stan umysłów postsowieckiego społeczeństwa rosyjskiego i fakt niewykorzystania jego potencjału. Na przykładzie dwóch skrajnie różnych postaci widzimy, jak wykształceni ludzie nie mogą zaspokoić swoich potrzeb. Uciekają więc w alkoholizm, skąd już tylko krok do dwoistości osobowości, które noszą cechy schizofrenii. Zapełnianie pustki wewnętrznej, brak kontaktów towarzyskich i wyparcie z siebie resztek intelektu doprowadza do ucieczki w wyimaginowany świat. Właśnie takiego arcytrudnego zadania podjęli się W. Kowalski i P. Duda - i z niezwykłą maestrią to pokazali. W stworzonych przez nich postaciach nie ma prostych komediowych chwytów, jest gra z pożytkiem dla siebie i widza.

Teatr Druga Strefa to miłe miejsce z kapitalną hipsterską kafejką, ale jest to także świątynia sztuki, w której ze względu na bliski z nią kontakt można dotknąć ołtarza. Dziw bierze, że dyrektorzy kreatywni z Leo Burnetta nie wzięli pod swoją opiekę i nie wykorzystali w swoich kreatywnych koncepcjach sąsiadującego z nimi bardzo nowoczesnego w swym zamyśle artystycznym teatru.

Wojciech Giczkowski
Teatr dla Was
25 sierpnia 2015

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia