Bajkomobilem "daleko od szosy"

Rozmowa z Jackiem Malinowskim, dyrektorem artystycznym Teatru Maska w Rzeszowie

- Podobno chce pan zamówić Bajkomobil - specjalnie przystosowany samochód, który będzie objeżdżał całe Podkarpacie z widowiskami plenerowymi?

- Bajkomobil, o którym mówimy, dotrze mam nadzieję do każdego zakątka Podkarpacia, tam gdzie nie ma sceny w tradycyjnym rozumieniu. Potrzebny będzie  jedynie kawałek ubitej ziemi.

- Z jaki repertuarem dotrze?

- Teatr w moim rozumieniu powinien być miejscem spotkania zarówno ze współczesną  literaturą,  jak i z oryginalnymi interpretacjami klasyki, która przecież ciągle ma swoją siłę.

- Spektakl "Niech żyje cyrk!" według „Historii sentymentalnej” Kazimierza Mikulskiego i w pana reżyserii jest propozycją dla widzów dorosłych.

- Tę groteskową opowieść o grupie artystów, którzy poświęcili swe życie rozbawianiu widzów - i o tym, co dzieje się z nimi, gdy kurtyna opada, a za oknem wieje chłodny wiatr przeznaczenia, realizował Tadeusz Kantor jako drugą premierę Teatru Cricot 2. Mój spektakl wpisał się w ważne, rzeszowskie wydarzenie teatralno - naukowe: „Źródła pamięci: Grotowski - Kantor - Szajna”, 14 - 18 września br. Po entuzjastycznym przyjęciu spektaklu, narodził się pomysł by w Teatrze Maska spektakle dla dorosłych  zacząć grać regularnie. A powstało ich kilka w naszym teatrze w ciągu ostatnich lat. Chcemy zacząć je grać regularnie już od października br.

- Od kilku sezonów próbuje pan prezentować taki właśnie Teatr, którego adresatem jest wiekowo szersza widownia. Między innymi dzięki „Maskaradom"?

 - Tak, trzecią już majową edycję „Maskarady” - Przeglądu Teatrów Ożywionej Formy planuję wypełnić spektaklami m.in. z Węgier, Ukrainy, Litwy, Czech i Niemiec oraz oczywiście z Polski. Nie chcę mówić jeszcze o szczegółach, wszystko zależy bowiem od kwestii finansowych.

- Dzieciom zaproponował pan na początku sezonu bajkę „Bleee" Maliny Prześlugi - wyróżnioną na XXI Konkursie na Sztukę dla Dzieci i Młodzieży w Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu.

- Przedstawia historię niepokornego motylka, który zmuszony do opuszczenia swego królestwa trafia na grupę oryginalnych mieszkańców starego autobusu. Swoim nowym przyjaciołom udowadnia, że wierząc w siebie można osiągnąć coś, o czym się marzy. Reżyseruje Laura Słabińska, muzykę stworzył Piotr Nazaruk, współpracujący m.in. z teatrami „Guliwer" i „Wierszalin".

- Kolejną premierę - "Bajkę o księciu Pipo, koniu Pipo i o księżniczce Popi" Pierre\'a Gripari, reżyseruje Krzysztof Rau. Po niej -  „Janosik. Naprawdę prawdziwa historia", sztuka autora z Sanoka, Michała Walczaka, jednego z najchętniej wystawianych młodych dramatopisarzy.

- Tekst niezwykle dowcipny i przewrotny. Poruszający między innymi problem powielanych często półprawd na temat bohatera i antybohatera. Przykładowo - jeśli  dość powszechnie mówi się, że ktoś jest zbójem, nie znaczy wcale, że nim jest w rzeczywistości...

-  Na koniec sezonu - „Sklep z zabawkami", autora rumuńskiego Aleksandru Popescu.


- Klasyka teatru lalek, poetycka opowieść o niezwykłym, ukrytym w lesie sklepie z zabawkami, w którym można znaleźć wszystko, o czym się tylko zamarzy. Sklep jest wyjątkowy jeszcze z jednego powodu - za zabawki nie płaci się pieniędzmi…!