Because the word is round, it turns me on

"Because" - ch. Idan Cohen - Śląski Teatr Tańca

Kieliszki i butelka wina skąpane w mroku sceny, delikatnie rozświetlanym przez jeden reflektor, umieszczony na scenie. Zapowiedź szampańskiej zabawy? Zachęta do karnawałowego szaleństwa? Czy też może symboliczne uczczenie dwudziestolecia istnienia Śląskiego Teatru Tańca?

21 stycznia Śląski Teatr Tańca oficjalnie rozpoczął świętowanie swych dwudziestych urodzin. Z tej okazji warto przypomnieć, iż zespół stworzony przez Jacka Łumińskiego jest pierwszym zawodowym zespołem tańca współczesnego w Polsce. Wyjątkowy rok zainaugurowano premierowym spektaklem „Because”, wyreżyserowanym przez gwiazdę światowego formatu, Idana Cohena.

Jak to się zaczęło? Pełna oczekiwania na pierwsze takty spektaklu cisza została przerwana przez chóralny śpiew artystów. Harmonia ziszczona. Pogrążona w półmroku scena po chwili zapełnia się tancerzami, którzy wchodząc, zaprezentowali gimnastyczny pokaz umiejętności. Systematycznie dotykali każdego fragmentu swojego ciała, jakby szukając uprawomocnienia istnienia. Potwierdzenia swojej egzystencji. Ciała tancerzy wirujące w takt muzyki, zataczają sakralne kręgi, oswajające skąpaną w mroku scenę, czyniąc z profanum sacrum, które do rangi świętości podniosła karminowa ciecz lejąca się strumieniem.

Przyglądając się skromnym strojom, noszonym przez tancerzy, których barwa symbolizowała relacje łączące człowieka z ziemią i czterema żywiołami, można było odnieść wrażenie, iż przypominając one nieco te, w których prezentowali się dwa lata temu tancerze z Kibbutz Contemporary Dance Company. Autorami kostiumów są Idan Cohen i Tal Mer.

Idan Cohen, jako były tancerz wspomnianego zespołu i człowiek, który spędził część swego życia w kibucu Mizra, nie odcina się od bogatej historii i tradycji izraelskiego kibucu. Przeciwnie, chętnie wykorzystuje pewne symbole, elementy i umiejętnie przemyca je do polskich umysłów, eksponując na scenie.

W trakcie spektaklu pojawiają się liczne odniesienia kulturowe do ostatniej wieczerzy, do pokrycia ciała całunem, a także zupełnie abstrakcyjne elementy jak kowbojski kapelusz oraz kowbojskie buty wkładane na ręce, odwracające porządek rzeczy i negujące stare reguły życia. A może to wszystko się nam tylko wydaje? Nastrój panujący na scenie udziela się widzom. Życie jest snem, a my śnimy sen zaprojektowany przez choreografa.

Spektakl „Because” jest nieco niepokojący. Frapujący. Miejscami paranoiczny. Tancerze specyficznie poruszający się po scenie, zgodnie z zamysłem choreografa, który przelewa swoje senne marzenia na materię ciał przemieszczających się po teatralnej scenie, tworzą niesamowity nastój. Niejednokrotnie wydaje się, że podglądamy od kuchni myśli osób zamkniętych w czterech ścianach szpitala psychiatrycznego.

Choreograf niczym demiurg obdarza wyobrażone postacie boskim tchnieniem, wprawiając je w ruch. Ruch ten jest udziwniony, niepokojący, specyficzny. Patrząc na oniryczny taniec, obserwujemy narodziny nowej techniki. Taniec artystów ze Śląskiego Teatru Tańca przypomina niejako produkt reakcji połączenia onirycznego obrazowania z estetyką świata widzianego oczyma osoby znajdującej się w stanie upojenia. Mogą o tym świadczyć drgawki, które tancerze niwelują, podpierając drążące nogi rękami, a także niemotywowane niczym wybuchy śmiechu.

Elementem dominującym w scenografii jest kieliszek, który raz po raz napełnia się czerwonym winem. Jest on centralnym atrybutem. Tancerze lawirują dookoła butelki z krwistym płynem. Wylewają wino, tańczą z kieliszkami. Rekwizyt jest nieustannie w centrum zainteresowania występujących. Posiada także działanie hipnotyzujące. Tak dosadne wykorzystanie artefaktu wymaga dokładnej analizy. Otóż, w religii uznaje się, że czerwone wino symbolizuje krew. Stanowi ono także znak pełnego rozkwitu lata. Natomiast, śniąc o czerwonym winie, otrzymujemy wskazówkę, że powinniśmy być ostrożni w interesach, lecz zapowiada ono także dobry humor. I tego zdecydowanie nie brakuje w spektaklu „Because”, który momentami kipi od humorystycznych zwrotów akcji. Za przykład może posłużyć nałożenie na twarz Koriny Kordovy kapelusza, wypełnionego po brzegi winem, które po przykryciu wylewa się, brudząc jej ciało. Groteskowym chwytem jest także wkładanie butów na ręce, co przypomina nieco gombrowiczowską próbę uniknięcia posiadania gęby.

Zamierzeniem Idana Cohena było ukazanie efektu połączenia analizy opartej o filozoficzne rozważania z osobistym podejściem, obficie nacechowanym emocjonalnie. W broszurce informującej o spektaklu widnieje zapis, iż choreograf pyta o podstawy ludzkiej egzystencji, o przyczynę życia oraz kontempluje nad stanem trwania w czekaniu. Do warstwy narracyjnej wkradły się pewne niejasności, które wprowadziły szumy komunikacyjne, które mogły utrudnić identyfikację zamierzonej strategii programowej.

Linię narracyjną urozmaica wpadająca w ucho muzyka, z nieustannie powtarzającymi się motywami słownymi. Muzyczną ilustracją działań scenicznych została piosenka kultowego zespołu The Beatles.

Because the word is round it turns me on
Because the world is round it turns me on
Because the wind is high blows my mind
Because the wind is high blows my mind
Love is all, love is new
Love is all, love is you
Because the sky is blue, it makes my cry
Because the sky is blue, it makes my cry…

Inspiracją do napisania tej piosenki była sonata księżycowa Ludwika van Beethovena, którą grała na pianinie Yoko Ono. John Lenon, który usłyszał magiczne dźwięki, zachwycił się nimi. Zaintrygowany, poprosił Yoko Ono, by zagrała akordy od tyłu i w taki właśnie sposób powstał utwór „Because”. Połączenie niesamowitej muzyki z wartką sceniczna akcją, wielokrotnie prowadzoną symultanicznie, jest zdecydowanie mocną stroną spektaklu. Jest to z pewnością niebanalny taneczny twór, łączący elementy pochodzące z różnych obszarów kulturowych. Szampańska zabawa na rozpoczęcie nowego sezonu artystycznego gwarantowana.

Magdalena Mikrut-Majeranek
Dziennik Teatralny Katowice
1 lutego 2011

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...