Bezbłędna komedia omyłek
"The Comedy of Errors", reż. Dominic Cooke, National Theatre, Londyn"Komedia omyłek" w reżyserii Dominica Cooke'a to kolejny udany spektakl londyńskiego National Theatre pokazywany w krakowskim Kinie Mikro w ramach cyklu "National Theatre Live"
„Komedia omyłek”, jedna z najwcześniejszych sztuk Shakespeare’a, zazwyczaj odczytywana jest jako hołd złożony żywiołowi komicznemu w jego najczystszej formie. W przeciwieństwie do dojrzalszych sztuk pisarza, komizm nie jest w niej skontrowany przez element krytyki społecznej lub pogłębioną psychologię postaci, ale znajduje proste ujście w skrzącej się od humoru komedii akcji. Zaczerpnięty od Plauta pomysł na zbudowanie fabuły wokół perypetii pary identycznych bliźniaków został w „Komedii omyłek” rozbudowany – zamiast jednej pary bliźniąt w sztuce występują dwie, a wynikający z tego chaos wystarcza, by przyprawić widza o zawrót głowy.
Poszukujący brata bliźniaka, z którym w tragicznych okolicznościach rozdzielono go w dzieciństwie, Antyfolus z Syrakuz (Lenny Henry) trafia do Efezu, gdzie, jak się później okaże, mieszka ów zaginiony brat – Antyfolus z Efezu (Chris Jarman). Obu braciom od niemowlęctwa towarzyszą słudzy o imieniu Dromio (również rozdzieleni bliźniacy). Gdy tylko Antyfolus z Syrakuz stawia stopę w Efezie, rozpoczyna się szaleńcza komedia omyłek, w której bracia, nie mogąc się spotkać, ciągle myleni są ze sobą, a także bezustannie mylą swoich służących – Dromia z Efezu (Daniel Poyser) i Dromia z Syrakuz (Lucian Msamati). Pomyłkę popełnia nawet żona Antyfolusa z Efezu, Adriana (Claudie Blakley), która osłupiałego Antyfolusa z Syrakuz zabiera do domu na obiad i wreszcie do sypialni, zatrzaskując drzwi przed nosem wściekłemu Antyfolusowi z Efezu. Biedny Dromio z Syrakuz raz po raz dostaje po uszach za niespełnienie poleceń wydanych Dromiowi z Efezu (i na odwrót), a w tle awanturuje się złotnik Angelo (Amit Shah), który jednemu z Antyfolusów dostarczył złoty naszyjnik, a od drugiego domaga się zapłaty. Dopiero po szaleńczym pościgu za uznanym w końcu za obłąkanego „podwójnym” Antyfolusem niezwykła prawda wychodzi na jaw i w ostatniej, zaskakująco wzruszającej scenie dochodzi do ponownego zjednoczenia się rozdartej rodziny.
„The Comedy of Errors” w National Theatre to prawdziwy popis aktorskich umiejętności. Lenny Henry, popularny na Wyspach komik, ale także aktor mający doświadczenie w rolach szekspirowskich (ceniony za rolę Otella w inscenizacji w West Yorkshire Playhouse, 2009) jest znakomity w komediowym wcieleniu. Zaskakuje również Claudie Blakley w zupełnie niepasującej do jej zwykłego emploi roli Adriany – histerycznej żony z przedmieścia w obcisłej sukience i na karykaturalnie wysokich obcasach. Otwierający sztukę dramatyczny monolog Josepha Mydella w roli Egeona urzeka prostotą i autentyzmem, których nie mogła przyćmić nawet monumentalna inscenizacja katastrofy morskiej w tle.
Reżyser Dominic Cooke konsekwentnie wykorzystuje komiczny potencjał sztuki, ale na tym nie poprzestaje. Do hołdu złożonego przez Szekspira możliwościom komedii dodaje własny ukłon w stronę możliwości dzisiejszego teatru. Na scenie Olivier Theatre perypetie Antyfolusów i Dromiów rozgrywają się na tle rozstępujących się ścian, przesuwających się domów, budynku obracającego się wokół własnej osi. Korynccy rybacy opuszczają się z nieba na linach niczym załoga nowoczesnego helikoptera ratowniczego, a personel zakładu dla obłąkanych wjeżdża na scenę autentycznym ambulansem. Inscenizacyjny rozmach, z jakim przygotowano przedstawienie jest doprawdy imponujący i wspaniale współgra z będącym istotą „Komedii omyłek” zamieszaniem.
Dysponując imponującymi możliwościami scenograficznymi i dużą grupą statystów Cooke położył w swojej interpretacji sztuki nacisk na miejsce akcji. Jego Efez to mroczna wersja dzisiejszego Londynu – postkolonialnego, niebezpiecznego, pełnego pokątnych uliczek i podejrzanych typów. Tłem kolejnych scen są między innymi: domek na przedmieściach, pub z bilardem, salon spa, klub nocny. Obdarty uliczny kwartet wykonuje przeboje brytyjskiego popu po rumuńsku. Szekspirowskie jamby wypowiadane są z akcentem, w którym słychać imigranckie naleciałości, lub z kojarzonym z klasą słabiej wykształconą akcentem Cockney. Miasto w spektaklu Cooke’a jest nieprzyjazne; łudzi, oszałamia i popycha bohaterów. Antyfolus z Syrakuz raz po raz trwożliwie się rozgląda, tak jakby bezustannie spodziewał się ataku.
Najpoważniejszą jednak decyzją reżysera było obsadzenie w rolach obu par bliźniąt czarnoskórych aktorów – nadające sztuce drugi, znacznie mniej komiczny wymiar. Lenny Henry i Chris Jarman oraz Lucian Msamati i Daniel Poyser nie są do siebie szczególnie podobni. Poza identycznymi kostiumami i kolorem skóry nie łączy ich wiele, a jednak pozostałe postacie nie są w stanie ich od siebie odróżnić. Cooke zdaje się zwracać uwagę widza na imperialną arogancję patrzących. Okazuje się bowiem, że nawet w multietnicznym mieście wszyscy Murzyni są dla białych identyczni – byle mniej więcej zgadzał się wzrost i ubranie, nawet własna żona nie dostrzega pomiędzy nimi różnicy. W ten sposób reżyser w duchu prawdziwie Szekspirowskim spaja elementy komiczne z poważniejszą diagnozą społeczną, wprowadzając do pozornie zupełnie beztroskiej sztuki mroczniejsze drugie dno.
Łącząc komizm i problematykę społeczną, intymność spotkania po latach rozdzielonej rodziny i inscenizacyjny rozmach, National Theatre po raz kolejny udowadnia, że należy do czołówki światowego teatru w dziedzinie inscenizacji klasyki. Pokazywane w Kinie Mikro przedstawienie zaostrza apetyt na kolejne transmisje.
The Comedy of Errors”, reż. Dominic Cooke, National Theatre, Londyn. Transmisja w Kinie Mikro, 1 marca 2012