Bunt, wolność i kontrkultura na sobotniej premierze

"Stawiam na Tolka Banana" - reż. Piotr Ratajczak - Teatr im. Stefana Jarzacza w Olsztynie

Kultowa historia? Bez wątpienia. "Stawiam na Tolka Banana" zadebiutuje na deskach Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie przy ul. Pstrowskiego 23. Premiera spektaklu w sobotę, 15 grudnia, o godzinie 17.00.

Słowa „kultowa", „kultowy" – jakże często i pośpiesznie nadużywane w pijarowskiej retoryce naszych czasów – akurat w przypadku powieści „Stawiam na Tolka Banana" i jej telewizyjnej adaptacji znajdują swoje pełne i najwłaściwsze uzasadnienie. W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia losy piątki nastolatków śledził praktycznie cały kraj, odnajdując w nim rysy nieucukrowanej, prawdziwej rzeczywistości młodych ludzi. Towarzysząca obrazowi piosenka „Ballada o Tolku Bananie" stała się „hymnem niepokornych", a zarazem kanonem ogniskowego i włóczęgowskiego repertuaru, idealnie oddawała romantyczną aurę wolności, buntu i kontrkultury. Słowo „muka", istniejące w powieści na prawach młodzieżowego slangu, przeniknęło do codziennego języka jako synonim rezolutnej odpowiedzi na krępujące lub nieistotne pytanie.

Powieść Adama Bahdaja opowiada o losach bandy nastolatków, wyrzuconych poza nawias społeczeństwa, nie znajdujących dla siebie miejsca w świecie porządkowanym przez propagandę socjalistycznego dyktatu, jak i mieszczańskiej stabilizacji. Do bandy dołącza Julek, chłopiec z dobrego domu, doświadczając inicjacji w prawdziwy, często brutalny świat „nizin społecznych". Grupa zafascynowana jest tajemniczą postacią Tolka Banana – uosobieniem heroizmu, męstwa i przede wszystkim niezależności. Tolek Banan jest dla nich obietnicą burzliwego i ekscytującego życia.

Olsztyńska realizacja będzie wariacją na temat utworu Bahdaja. Reżyser, zachowując ramy fabularne utworu, przenosi akcję spektaklu we współczesność, uwzględnia dzisiejszy kontekst społecznych uwarunkowań. Jednakże cel pozostanie niezmienny: „trudna młodzież" jest nierzadko lepsza od „łatwej". Trzeba jedynie w „trudnej" młodzieży dostrzec lustro, które odbija niepokoje, tęsknoty i niespełnione marzenia nas wszystkich oraz chęć budowania lepszego świata poza ideologicznymi i moralnymi pułapkami tego, co dozwolone i tego, co zabronione.

(-)
Gazeta Olsztyńska
14 grudnia 2012
Portrety
Piotr Ratajczak

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...