Chaplin współczesny
"Być jak Charlie Chaplin" - reż. Mateusz Deskiewicz - Teatr Gdynia GłównaTo brawurowa próba zmierzenia się z legendą. Najsłynniejszy komik kina niemego stał się ikoną popkultury już bardzo dawno. Jego znakiem rozpoznawczym były melonik, laseczka oraz charakterystyczny wąsik i to jest pewne.
Potem pojawiają się już tylko pytania i wątpliwości. Nieprzypadkowo w konkursie na sobowtórów Charlie Chaplina sam Charlie Chaplin zajął... 3 miejsce, jak mówi jedna z najsłynniejszych anegdot związanych z reżyserem filmu "Dyktator". Do dziś nie wiemy, kim był z pochodzenia i gdzie się urodził ten genialny aktor, scenarzysta i reżyser.
Oryginalny scenariusz Piotra Wyszomirskiego (m.in. Fundacja Pomysłodalnia, Trójmiejski Teatr Piosenki, spektakl "This is not a love song") napisany współczesnym językiem, konfrontuje osobę i twórczość Chaplina z kondycją dzisiejszego aktora. Porusza nieoczywiste tematy, nie stroniąc od krytycznego spojrzenia na rzeczywistość. Tekst w formie monodramu przygotowany został pod konkretnego aktora i daje szerokie pole do ukazania jego scenicznych możliwości. Autor za medium i partnera nieprzypadkowo wybrał aktora teatru muzycznego.
Próbę zmierzenia się ze światem Chaplina i przekroczeniami gatunkowymi podejmuje Mateusz Deskiewicz - aktor Teatru Muzycznego im. D. Baduszkowej w Gdyni. Młody, odważny, wyrazisty, można go oglądać na scenie m.in. jako Maksa w "Avenue Q", Władysława Topolnickiego w "Klubie Kawalerów", Pinokia w "Shreku" czy Kazika w "Chłopach". Współpracował również z Teatrem Wybrzeże ("Zmierzch Bogów"), Teatrem Miejskim im. Witolda Gombrowicza („Zorba"), Operą na Zamku w Szczecinie („Rent") czy Centrum Kultury w Gdyni („Piaskownica"). Od dwóch lat występuje również na warszawskich scenach: w Teatrze Syrena (Lalewicz w "Hallo Szipcbródka") oraz Teatrze 6 Piętro (Fikander w "Brombie w sieci").
Aktorowi towarzyszyć będzie przy pianinie Artur Guza, który zadbał o muzyczną stronę spektaklu. Zdjęcia i montaż filmu wykorzystanego w spektaklu spoczęły w dłoniach i oku Łukasza Czerwińskiego, studenta Gdyńskiej Szkoły Filmowej.