Chmielnicki i Golem, Mrożek i Nohavica...
21. Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Bez Granic"Chmielnicki i Golem, Mrożek i Nohavica, czasy Jaruzelskiego i Husaka, Grechuta i didżeje - w programie tegorocznego festiwalu Bez Granic, który odbywa się w roku jubileuszu 1200-lecia Cieszyna, zderzają się mity narodowe i lokalne, tajemnice przeszłości i... marzenia.
W dniach 5-10 października w Cieszynie, Czeskim Cieszynie, a także w Bielsku-Białej, odbędzie się 21. edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Bez Granic”. W tej edycji po raz pierwszy biorą udział także teatry z Austrii i Ukrainy.
Dom na granicy
(5 października, godz. 18.00 Teatr w Czeskim Cieszynie)
Pewnego razu niezbyt zamożna, ale szczęśliwa rodzina dowiaduje się, że przez środek ich domu przeprowadzona będzie granica państwa… Komedię „ Dom na granicy” obchodzącego 80. rocznicę urodzin Sławomira Mrożka wybrali twórcy z leżącego na granicy austriacko-czeskiej Gmünd. „Dom na granicy ” to ukazana w krzywym zwierciadle sytuacja wszystkich obszarów granicznych - geograficznych, ale też kulturowych i narodowościowych tygli. Inscenizacje przygotowano w ramach KomödienHerbst Niederösterreich - projektu artystyczny zainicjowanego w 2006 roku przez Manuelę Seidl i Mariusa Schienera. Co roku, przez formę teatralną komedii chcą burzyć granice - te w umysłach - by pokazać, że obojętnie skąd jesteśmy, śmiejemy się w Europie na te same tematy. Do tej pory prezentowali komedie z Rumunii, Węgierską, Czech. Teraz wybrali sztukę polską, a do współpracy zaprosili Czechów i Polaków (m.in. wsytępuje dwójka aktorów z teatru w Czeskim Cieszynie). Przedstawienie po niemiecku - ale z napisami.
Kometa, czyli ten okrutny wiek XX wg Jaromira Nohavicy
(6 października, godz. 18.00 Teatr w Czeskim Cieszynie)
Przedstawienie muzyczne Teatru Korez z Katowic zbudowane z piosenek Jaromira Nohavicy jedzei do Czeskiego Cieszyna - miasta tak silnie związanego z twórczością czeskiego barda. Piosenki często w nowych przekładach, oryginalne rozwiązania inscenizacyjne, świetna obsada to walory przedstawienia, w którym występują: Elżbieta Okupska - laureatka wielu Złotych Masek i nagród aktorskich, gwiazda Teatru Rozrywki w Chorzowie, Anita Sajnóg - wokalistka zespołu Pilár, Robert Talarczyk - laureat Złotej Maski, Mirosław Neinert - szef Teatru Korez, wielokrotnie nagradzany za swoje role. Scenografię stworzyli: Ewa Satalecka, wybitny artysta plastyk, projektant i scenograf oraz Dariusz Łęczycki, autor animacji, animacji 3D i projektów multimedialnych, m.in. dla Opery Śląskiej, TVN i miast regionu śląskiego.
Rabin Maharal i Golem
(6 października, godz. 21.00 Rynek w Cieszynie)
Za sprawą legendarnego twórcy Teatru Ósmego Dnia, dzisiaj dyrektora artystycznego poznańskiej „Malty” - Lecha Raczaka - cieszyński rynek opanują metalowe pojazdy nawiązujące kształtem do renesansowych machin wojennych. W projekcjach na wielkich ekranach symbolika alchemiczna i hebrajskie znaki. Muzyka, śpiew i żywa ekspresja aktorska - to wszystko posłuży, by opowiedzieć starą, ale aktualną historię. Punktem wyjścia widowiska zespołu Asocjacja 2006 jest praska legenda o glinianym Golemie, który ożył po włożeniu mu w usta zwitka papieru ze słowem emet - prawda. Powołany do obrony Żydów przed atakami motłochu, wyrwał się jednak spod kontroli swego twórcy i nie odróżniając dobra od zła stał się przyczyną terroru. Wreszcie musiał zostać unicestwiony przez powtórne włożenie mu w usta zwitka papieru, tym razem ze słowem met - śmierć. Twórca Golema - główny rabin Pragi, znany jako Maharal, przez pewien czas działał na Morawach, a urodził się w Poznaniu. Tak plączą się nici historii. - Nasza opowieść ma być naszym świadectwem, naszą reinterpretacją legendy i historii, naszą refleksją nad grą słów emet i met, prawda i śmierć. Historia odradza się w naszej świadomości, ożywa w naszym języku i w naszych ciałach - pisał reżyser przedstawienia.
W przeddzień cieszyńskiego widowiska Lech Raczak spotka się z publicznością na Małej Scenie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Temat spotkania będzie szeroko pojęta alternatywa teatralna określana hasłem „teatr radykalny” (5 października o godz. 19.30)
M.H.L.
(7 października, Dom Narodowy w Cieszynie, godz. 18.00)
Przedstawienie nominowane do najważniejszej słowackiej nagrody teatralnej Dosky 2010 jako najlepsze przedstawienie i wydarzenie sezonu teatralnego. Ogłoszone wydarzeniem sezonu podczas festiwalu Divadelná Nitra. Dziwny tytuł to inicjały żony Gustava Husaka, pierwszej słowackiej reżyserki teatralnej Magda Husáková-Lokvencová. Materiały z życia (archiwalia, listy itp.) posłużyły twórczyni przedstawienia Slávie Daubnerovej do stworzenia intymnej „doku dramy” - kameralnej opowieści o cichym obumieraniu miłości, o samotności. To opowieść o losie kobiety w nienormalnych czasach, zaprezentowaną w niezwykle oryginalny, pełen emocji i fascynujący wizualnie sposób.
Z głową w chmurach. Marzyciele
(7 października Rynek w Cieszynie, godz. 13.00-18.00,
8 października Bielsko-Biała, godz. 13.00-18.00)
Delikatesy teatralne: plenerowe słuchowisko, które subtelnie istnieje w przestrzeni publicznej zmieniając ją doszczętnie. Jest atrakcją turystyczną, jak również doznaniem artystyczno-duchowym. Inspiracją były mity hawajskie. Podczas jednej podróży pięcioro słuchaczy, którzy na 21 minut oddają głowę w chmury, tworząc tym samym spektakl. Potem kolejnych pięć osób wyrusza w podróż.
To street-art - albo turystyka leniwa. Czyli wygodne lewitowanie z głową w chmurach, z której płynie prawdopodobne i rzeczywiste - mówi twórca przedstawienia Wiktor Malinowski.
Polowanie na łosia
(8 października, Teatr im. Mickiewicza - Cieszyn, godz. 17.30)
Czarna komedia romantyczna. Eliza i Konrad przygotowują się do wizyty rodziców dziewczyny, których zamierzają poinformować o zaręczynach. Niespodziewanie pojawia się dawny kochanek i terapeuta Elizy… Przeszłości nie można schować do szafy.
Sztukę polskiego autora Michała Walczaka (m.in. „Piaskownica”) zrealizował Teatr Miejski w Żylinie -od kilku sezonów należy do najbardziej interesujących scen Słowacji, czego dowodem są kolejne nagrody i wyróżnienia na festiwalach, ale przede wszystkim ciekawe inscenizacje. Przedstawienie po słowacku, ale z polskimi napisami.
Bohdan
(9 października, Teatr im. Mickiewicza - Cieszyn, godz. 20.00)
To może być wydarzenie festiwalu: ukraińskie przedstawienie, którego tematem jest Chmielnicki . Ciekawe jest nie tylko ze względu na odmienne spojrzenie na sprawy, które znamy z Sienkiewicza, ale także ze względu na rzadką okazję poznania ukraińskiego teatru.
Lwowski Akademicki Teatr im. Łesia Kurbasa , to obecnie jeden z najbardziej znanych zespołów teatralnych na Ukrainie, jak i poza jej granicami. Jego przedstawienia reprezentowały Ukrainę i zdobywały nagrody na licznych międzynarodowych festiwalach teatralnych. Teatr im. Kurbasa jest również centrum metody treningu aktorskiego (Akademia Gry), realizując szereg projektów z Workcenter of Jerzy Grotowski (Włochy), Szkołą Sztuki Dramatycznej Anatolija Wasiljewa (Rosja), Ośrodkiem Praktyk Teatralnych Gardzienice (Polska) czy Saratoga Civic Centre Theatre (USA).
Zrozumienie treści spektaklu ułatwią polskie napisy.
Tego dnia Festiwal Bez Granic zaprasza także na premierę Sceny Polskiej z Czeskiego Cieszyna. Będą to „Trzy siostry” Czechowa w reż. Bogdana Kokotka
Tak wiele przeszliśmy…
Na zakończenie festiwalu (10 października o godz. 18.00), organizatorzy zapraszają do Teatru im. Mickiewicza w Cieszynie na głośne przedstawienie Teatru Polskiego z Bielska-Białej „Tak wiele przeszliśmy, tak wiele przed nami” - o dzieciństwie i młodości w stanie wojennym. Groteskowo i sentymentalnie. O gumie balonowej, butach relax i… Młodzieżowej Organizacji Sadystyczno-Terrorystycznej. Spektakl w reż. Piotra Ratajczaka, którego tekst powstał ze wspomnień i fantazji samych realizatorów. Rafałowi Sawickiemu przyniósł Złotą Maskę za najlepszą rolę męską, zakwalifikował się do ogólnopolskiego programu „Teatr Polska”, a równolegle z cieszyńskim festiwalem rywalizuje o nagrodę na Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy.
Aktorzy: Jadwiga Grygierczyk, Agnieszka Przepiórska (gościnnie), Tomasz Drabek, Rafał Sawicki oraz wybrane w castingu osoby nie zajmujące się zawodowo aktorstwem: Dariusz Fodczuk (znany plastyk i performer), Magdalena Krauze, Tomasz Pisarek, Anna Zabawa przygotowali pod kierunkiem Piotra Ratajczaka jedyny w swoim rodzaju spektakl, w którym ich osobiste wypowiedzi występują na równych prawach z tekstami stworzonymi przez Artura Pałygę, a postaci posługują się ich autentycznymi szkolnymi przezwiskami.
Tytuł, inspirowany przemówieniami gen. Jaruzelskiego, wskazuje na czas, o który chodzi: okres przełomu pomiędzy jaruzelską PRL a III Rzeczpospolitą, kiedy uczestnicy/bohaterowie przedstawienia przeżywali pierwsze burze dojrzewania, społeczne i erotyczne inicjacje, albo byli po prostu jeszcze dziećmi.
Zbudowane z osobistych przeżyć, widowisko nie pozostawia nikogo obojętnym: w trzydziesto-, czterdziestolatkach budzi wspomnienia, przedstawiciele starszego pokolenia odnajdują się w refleksjach Jadwigi Grygierczyk; może być odczytywane jako istotny głos pokolenia, a równocześnie - czysto rozrywkowo, nie brakuje w nim bowiem ani humoru, ani momentów prawdziwego wzruszenia...
Dzień Dobry Panie Marku
Po bielskim spektaklu na deski cieszyńskiego teatru wkroczy zespół Dzień Dobry z koncertem „Dzień Dobry Panie Marku” (godz. 20.30). To szczególna okazja, bo dzień wcześniej mija 4 rocznica śmierci tego największego z poetów polskiej piosenki.
Zespół "Dzień Dobry" istnieje od lutego 2004 roku. Wspólne muzykowanie wyzwala w nich bardzo silne emocje i ogromną radość. Chcą, by ich muzyka podobnie oddziaływała na słuchaczy, co określają mianem pozytywnej akustycznej fali. W 2008 zespół zdobył I miejsce i statuetkę „Serce Szczerozłote” na Krakowskim Festiwalu Twórczości Marka Grechuty „Korowód”.
Konsekwencją tego wydarzenia jest program pod tytułem: „Dzień Dobry Panie Marku”, który zawiera utwory Marka Grechuty w naszych aranżacjach i nasze autorskie piosenki i płyta pod tym samym tytułem, wkrótce dostępna w sklepach muzycznych.
Dramat bez granic, poeci i didżeje
Przedstawienia to nie wszystko.
W siedzibie cieszyńskiego Teatru CST prowadzonego przez Bogusława Słupczyńskiego (w Cieszynie przy ul. Chrobrego 21) odbywać się będą „teatry tekstu” - publiczne czytania dramatów pod hasłem „Dramat bez granic”.
5 października o g. 19.30 - spotkanie z Maciejem Rembarzem - poetą i dramaturgiem, autorem scenariusza spektaklu „Rabin Macharal i Golem” - w restauracji U Huberta w Czeskim Cieszynie (ul. Hlavni).
Dwa razy można spotkać poetów:
6 października o g. 18 00 - spotkanie z Maciejem Rembarzem - poetą i dramaturgiem, autorem scenariusza spektaklu „Rabin Macharal i Golem” - w restauracji U Huberta w Czeskim Cieszynie (ul. Hlavni).
10 października o 16.00 w Café Muzeum Przybrzeżny ocean - spotkanie autorskie z poetą , dziennikarzem i trenerem Janem Pichetą, od początku związanym z naszym festiwalem.
Od 25 września trwają warsztaty dramaturgiczne prowadzone przez Artura Pałygę, a od 30 września - fotograficzne pod kierunkiem Tomasza Wójcika.
Miłośników bardziej offowej muzyki, niż ta, którą gra „Dzień Dobry” innymi rodzajami sztuki organizatorzy zapraszają do cieszyńskiego klubu Piwnica Stary Targ, gdzie we środę 6 października o 21.00 wystąpi Zło-tek (free-techno i hardkor w konwencji audiowizualnej), a w piątek 8 października o 21.00 Chico, a po ich występie Bass Hall Conspiracy (dance hall i drum and bass). Uwaga: te imprezy mogą przeciągnąć się do rana:)
Bilety na przedstawienia sprzedają kasy Teatru im. Mickiewicza w Cieszynie (tel. 33 857 75 90).
Więcej informacji: www.borderfestival.eu