Cierpienie

Wszystkie te uczucia były bardzo wyraźne, a przekaz był prosty - bohaterka doznała jakiejś wielkiej krzywdy, być może straty i teraz w desperacji miota się wraz ze swym bólem, obojętna i bezradna zarazem. Upada, wstaje, ale za chwilę pada znowu.

I nagle pojawia się On, podchodzi do Niej i bierze Ją w ramiona, a ciepłe żółte światło pada na Nich i niczym promienie słońca ociepla całą scenę. W momencie muzyka zmienia się w kojącą wszystkie smutki i ból odchodzi, pozostają tylko Oni. Nagle Ona znów leci w dół, ale On nie pozwala jej upaść, podnosi Ją. Wszystko jest takie delikatne, dyskretne i płynne. Już do samego końca spektaklu widownia wraz z tancerzami płynie przy dźwiękach muzyki, to unosząc się, to znów opadając, ale bezpiecznie, nie ma już tej obojętności i desperacji. Sprawia to, że sala napełniła się uczuciem miłości, wszechobecna fala spokoju relaksuje i koi wcześniej rozchwiane nerwy.  

Ta przepiękna historia to zasługa choreografa Erica Oberdorfa i jego tancerzy z francuskiej grupy Compagnie Humaine. W swej pracy artyści łączą ze sobą elementy teatru z innymi dziedzinami sztuki, współpracując przy tym z wieloma różnorodnymi artystami od muzyków po scenografów i plastyków. To wielkie zaangażowanie w dziedzinę kultury pozwoliło zespołowi znaleźć się w samej czołówce wśród grup tanecznych i wieść wśród nich prym nie tylko we Francji, ale i na całym świecie. Aranżując przedstawienia grupa skupia się głownie wokół tematyki człowieka jako jednostki i uczuciach go ogarniających, relacjach z drugą osobą oraz ich wzajemnym oddziaływaniu. Tematyka ta, w połączeniu ze współczesnym tańcem jest niezwykle poruszająca i uderza w widzów ogromem emocji. Pobudza, sprawiając, że odnajdujemy się nagle w świecie harmonii i spokoju, czujemy się bezpiecznie. Bardzo zmysłowa choreografia otwiera ogromne pole interpretacji. Przepełniona czułością i namiętnością, zastanawia, co może łączyć tych dwóch bohaterów.  

Spektakl „Absence” mówi o wielkim cierpieniu, które ogarniając każdy kawałek ciała sprawia, że człowiek czuje się zagubiony, w swej rozpaczy jest bezbronny i bezsilny, traci sens życia. Przychodzi jednak moment ukojenia - Anioł Stróż rozpościera nad zagubioną duszą swe skrzydła, otaczając ją tym samym swą opieką. Nagle ten biedak, który jeszcze przed chwilą stąpał po niepewnej ziemi dostaje drugą szansę i odtąd każdy jego krok jest asekurowany. Już nie upada - idzie pewnie przez życie.

Compagnie Humaine (Francja) Absence