Co się dzieje na działkach, gdy zapada zmrok

"RODOS" - reż. Wojciech Grudziński - Komuna//Warszawa

Jeśli rodzinne ogródki działkowe kojarzą się wam wyłącznie z nudnym wypoczynkiem nad grillowaną kiełbasą, wybierzcie się koniecznie do Komuny Warszawa na spektakl RODOS (tytuł to skrót nazwy: Rodzinne Ogrody Działkowe Ogrodzone Siatką). Ten szalony teatralny fajerwerk jest jak transowy teledysk. Eksploduje kolorem i dźwiękiem.

Spektakl, czy może raczej performance, wymyślony przez tancerza i choreografa Wojciecha Grudzińskiego, jest krótką, acz bardzo zmysłową impresją taneczno-aktorską, inspirowaną tajemniczym ogrodem działkowym. W kilku scenach-sekwencjach, przywodzących na myśl wideoklipy, znakomite trio Aleksandra Bożek-Muszyńska, Wojciech Grudziński i Oskar Malinowski snuje fantazję o tym, co dzieje się na działkach, gdy zapada zmrok. A dzieje się sporo. Kanwą spektaklu jest bowiem renesansowa komedia miłosna autorstwa Isabelli Andreini. Romantyczna baśń miesza się tu jednak z psychologicznym dramatem o trudnym nieraz działkowym sąsiedztwie, przyrodnicze studium sąsiaduje z rewią, a komedia dell'arte zyskuje queerowe oblicze. Wszystko to, skąpane w neonowym świetle wyreżyserowanym przez Aleksandra Prowalińskiego i przyodziane w kampowy kostium autorstwa Natalii Mleczak, urzeka humorem i świeżością.

Na RODOS bez zbędnych pretensji dobrze bawią się i widzowie, i twórcy. A majestatycznie przemierzający scenę rydwan, przypominający łabędzia wykonanego ze starych opon, stanowi samoistne dzieło sztuki scenograficznej.

Michał Centkowski
Newsweek Polska
19 września 2019

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia