Codziennie czujemy się doceniani
Kto staje do konkursu na dyrektora Teatru im. Słowackiego, staje po stronie władzyMaciej Gdula proponuje, by marszałek Małopolski przesunął konkurs na dyrektora Teatru im. Słowackiego w Krakowie na późną jesień lub zimę, już po wyborach parlamentarnych. - Wtedy będzie to równy konkurs. Wygra najlepszy - mówi poseł Lewicy.
W poniedziałek (3 lipca) w samo południe na konferencję przed głównym wejściem do Teatru im. Juliusza Słowackiego zaprosił krakowski poseł Lewicy Maciej Gdula. Wzięły w niej udział także producentka Oliwia Kuc i aktorka Dominiką Bednarczyk. Tematem była decyzja Zarządu Województwa Małopolskiego o przeprowadzeniu konkursu na nowego dyrektora teatru.
Nazwisko nowego dyrektora Teatru im. Słowackiego będzie znane do końca października.
Marszałek Witold Kozłowski jako oficjalny powód usunięcia dyrektora Krzysztofa Głuchowskiego podał naruszenie przepisów dotyczących zamówień publicznych (chodzi o prolongowanie umów z firmą sprzątającą teatr), a także „wulgaryzację sceny" (tu wymieniany jest koncert Marii Peszek). W środowisku teatralnym jednak wszyscy są zgodni, że prawdziwym powodem jest uderzająca w partię rządzącą inscenizacja „Dziadów" w reż. Mai Kleczewskiej.
Teatr im. Słowackiego w najlepszej od lat kondycji
- W trosce o dobro instytucji nasz związek rekomenduje przedłużenie kadencji Krzysztofa Głuchowskiego - mówiła podczas poniedziałkowej konferencji producentka Teatru im. Słowackiego Oliwia Kuc. - To dzięki jego pracy, wizji i zaangażowaniu jesteśmy w najlepszej od lat kondycji artystycznej i organizacyjnej.
Warto zauważyć, że kilka dni temu Teatr im. Słowackiego otrzymał pierwszą nagrodę na finałowej gali Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej za spektakl „1989" (reż. Katarzyna Szyngiera) oraz cztery nagrody indywidualne. Jest to kolejne wyróżnienie po zwycięstwach na festiwalach teatralnych w Toruniu, Łodzi, Gdańsku i Opolu.
- Codziennie czujemy się doceniani przez naszą publiczność, widząc tłumy widzów na naszych spektaklach i słysząc rozlegające się po nich oklaski - dodała Oliwia Kuc. - To wszystko utwierdza nas w wierze, że jako teatr funkcjonujemy naprawdę sprawnie i że rozwijamy się w dobrym kierunku.
„Nie musi pan lubić teatru, nie musi pan do niego chodzić"
Następnie głos zabrała aktorka Dominika Bednarczyk, kierując się bezpośrednio do marszałka Witolda Kozłowskiego: - Nie musi pan lubić teatru, nie musi pan do niego chodzić. Ale niech pan spojrzy na nasze sukcesy i spróbuje docenić to, co robimy, jako instytucja województwa małopolskiego.
Aktorka ogłosiła również, że zespół Teatru im. Słowackiego oczekuje wycofania się Zarządu Województwa z decyzji o rozpisaniu konkursu i domaga się przedłużenia kadencji Krzysztofa Głuchowskiego o pięć kolejnych sezonów artystycznych.
Maciej Gdula: Przełożyć konkurs na dyrektora Teatru im. Słowackiego
Poseł Maciej Gdula w swojej wypowiedzi wskazał, iż konkurs będzie przeprowadzony w atmosferze konfliktu z marszałkiem, a komisję konkursową nazwał „komisją odwoławczą Krzysztofa Głuchowskiego".
Jako najlepsze rozwiązanie zaproponował odroczenie konkursu. - Przełożenie go na późniejszy termin sprawi, że o wiele chętniej wezmą w nim udział inni kandydaci. Wtedy będzie to równy konkurs, który wygra najlepszy - mówił poseł Lewicy, wskazując, że konkurs mógłby się odbyć już po wyborach, w okresie listopad - styczeń.
Dlaczego konkurs nie powinien być organizowany teraz? - Każdy, kto zgłasza się do konkursu na takich warunkach, staje po stronie władzy. Ten konkurs to nie powinien być plebiscyt, czy lubi się władzę, czy też nie - wyjaśnił Maciej Gdula.
Poseł poinformował również o piśmie skierowanym do marszałka, w którym wnioskuje o odroczenie przeprowadzenia konkursu.