Czarny człowiek

"Jesienin" - reż: Janusz Głowacki - Teatr Ateneum w Warszawie

Olena Leonenko przyzwyczaiła wielbicieli swego talentu do wieczorów w warszawskim Ateneum. Poprzednio Scena na Dole gościła jej spektakl bardzo osobisty, nawiązujący do wspomnień wyniesionych z domu rodzinnego ("Ech raz jeszcze").

Teraz opowiada o poecie-legendzie. "Jesienin" to mozaikowe dzieje burzliwego związku Sergiusza Jesienina i Isadory Duncan, wpisane w tkankę politycznej huśtawki, zawieruchy początku lat 20, naiwnych nadziei na budowę lepszego świata i narastającego terroru ideologicznego tamtych lat. Może zbyt wiele w tym spektaklu dydaktyki, ale kto wie, może rację miał Janusz Głowacki, który scenariusz wieczoru utkał z wielu "nadmiarowych" pozornie informacji. Bo czy młody widz na pewno wie dzisiaj, kim byli Błok, Babel, Meyerhold, a nawet Majakowski? Jak zwykle ozdobą były pieśni Leonenko, zwłaszcza dramatyczny "Czarny człowiek" (przekład Władysława Broniewskiego), a także "Pieśń o suce". Spotkanie z bożym poetą, który cały był poezją, a dla siebie nieszczęściem, przekonuje, dlaczego jego słowa działały tak narkotycznie na kilka pokoleń Rosjan.

Tomasz Miłkowski
Przeglad
23 grudnia 2009

Książka tygodnia

Bioteatr Agnieszki Przepiórskiej
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Katarzyna Flader-Rzeszowska

Trailer tygodnia