Czechow wciąż stawia pytania

"Mewa" - reż. Paweł Miśkiewicz - Narodowy Teatr Stary w Krakowie

Od ponad stu lat "Mewa" kusi kolejne pokolenia reżyserów i aktorów, którzy wciąż od nowa pragną się przekonać, czy teatr - szerzej: sztuka - może zbawić. Jeśli nawet nie cały świat, to choćby pojedynczego człowieka. Przedstawienie oparte na motywach dramatu Antoniego Czechowa przygotował Paweł Miśkiewicz

Czy widowisko teatralne może objawić prawdy w inny sposób i gdzie indziej niedostępne? Czy daje wgląd w istotę rzeczy, oferuje jakiś rodzaj samopoznania? Czy takie obietnice to tylko uzurpacja i humbug? Czy w imię sztuki można krzywdzić innych, bo moralność nie ma tu nic do rzeczy i należy ją odrzucić jak "przesądy światło ćmiące"?

"Jaką cenę trzeba zapłacić za twórczość i czy warto? - zapytują twórcy przedstawienia. - I czy możliwe jest wyjście poza konstatację, że życie jest ciężkie i bez sensu? Czy tak zwane nowe formy - przekraczanie kolejnych granic estetycznych, obyczajowych i mentalnych - pozwalają dotknąć jakiejś tajemnicy? Czy tylko narażają na oskarżenia o skandalizowanie i epatowanie publiczności, a w najlepszym przypadku - hermetyzm i nudziarstwo?”
Podobne pytania, które stawia przed nami "Mewa" Czechowa, można mnożyć. Prapremiera dramatu odbyła się 17 października 1896 roku w petersburskim Teatrze Aleksandryjskim, a obecni na niej recenzenci wypowiedzieli się dość jednoznacznie: "Sztuka Czechowa sprawia przygnębiające wrażenie, we wszystkich postaciach wyczuwa się dekadencką degenerację"; "Jest to sztuka bardzo źle pomyślana i nieudolnie skomponowana, o treści nader dziwacznej, a raczej całkiem bez treści. Każdy akt pełen beznadziejnej nudy, fałszu, nieznajomości życia i uczuć. Mewa to jakiś galimatias w kiepskim kształcie dramatycznym" czy wreszcie: "W sztuce Czechowa aż roi się od głupstw, truizmów i paskudztw."
"Mewa" według Antoniego Czechowa; przekład: Natalia Gałczyńska; scenariusz, reżyseria i opracowanie muzyczne: Paweł Miśkiewicz; scenografia: Barbara Hanicka; reżyseria światła: Wojciech Puś; występują: Iwona Bielska, Małgorzata Hajewska, Urszula Kiebzak, Roman Gancarczyk, Zbigniew W. Kaleta, Wiktor Loga-Skarczewski; w przedstawieniu wykorzystano: utwór "Bolero de satã" - muzyka: Guinga (Carlos Althier de Souza Lemos Escobar); słowa: Paulo Cesar Pinheiro, tekst polski: Rafał Dziwisz; aranżacja: Mieczysław Mejoza oraz nagranie piosenki "Mamma", muzyka: Cesare Bixio; słowa: Bruno Cherubini; wykonanie Robertino Loreto, premiera (na Scenie Kameralnej): 4 czerwca 2011; najbliższe pokazy: 5- 10 czerwca 2011.

Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie
ul. Jagiellońska 5, 31-010 Kraków
Dyrektor Naczelny: Mikołaj Grabowski
tel. (+48 12) 421 29 77, 421 88 48
fax (+48 12) 421 33 53
www.stary-teatr.krakow.pl

(-)
Materiały Teatru
4 czerwca 2011

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...