Czekając na kolejny maj
23. Gliwickie Spotkania TeatralneTruizmem wymagającym wypowiedzenia jest fakt następujący - XXIII Gliwickie Spotkania Teatralne dobiegają końca, dodając z emfazą - niestety.
Dzięki staraniom GTMu oraz zaproszonym przez niego artystom tegoroczny, wyjątkowo chłodny maj, pod względem artystycznym był wyjątkowo gorący. Walorem spotkań była z pewnością różnorodność prezentowanych podejść do sztuki teatralnej, która uwidaczniała się w formach teatralnych, z jakimi mogliśmy się spotkać, ale także i w samym rozumieniu teatru przez jego twórców.
Prezentowane sztuki rozciągały wachlarz teatralny od pozycji mocno klasycznych, przez odważne adaptacje i dekonstrukcje do sztuk o krótkich, współczesnych korzeniach. Największy kontrast widoczny był w zestawieniu Opryński – Rychcik: dwaj reżyserzy naszego rodzimego podwórka teatralnego, którzy wykorzystując scenę w sposób diametralnie różny, wzbogacają przestrzeń kulturalną o dzieła niebanalnej jakości.
Wszystko to świadczy o tym, że Teatr ma się dobrze. Zarówno w swojej wewnętrznej strukturze jak i w zderzeniu z publiką, która zaświadcza, że każda z jego form ma swoich odbiorców. Frekwencja na każdym z gliwickich spotkań ze sztuką teatralną wskazuje dodatkowo, że gliwicka publika spragniona jest tego typu wydarzeń.