Dąbrowski założył nowy teatr
Komedialnia w BiałymstokuKatarzyna Żak, znana jako Solejukowa z serialu "Ranczo", Piotr Cyrwus, serialowy Rysiek z "Klanu", Wojciech Wysocki, pisarz w serialu "Na Wspólnej" i Piotr Machalica - to zaledwie czwórka z plejady aktorów, którzy będą współpracować z Białostockim Teatrem Komedialnia.
Oficjalne otwarcie nowego projektu Piotra i Julii Dąbrowskich 6 kwietnia.
- Przez 10 lat bytności w Białymstoku i pracy w Teatrze Dramatycznym to miasto stało się dla mnie miejscem szczególnym - przyznał Piotr Dąbrowski. - Dlatego postanowiliśmy stąd nie wyjeżdżać.
Razem z żoną Julią Wacławik-Dąbrowską założył nowy teatr - Białostocki Teatr Komedialnia. Na czwartkowej konferencji u prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, który wspiera inicjatywę, obecni byli też aktorzy współpracujący z nową sceną.
Oficjalne otwarcie w kwietniu
Piotr Dąbrowski przez 10 lat kierował Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Przy tworzeniu spektakli asystowała mu Julia Wacławik-Dąbrowska. Wcześniej przez 17 lat pracował w Teatrze Witkacego w Zakopanem, był jego współzałożycielem.
Oficjalne otwarcie BT Komedialnia nastąpi 6 kwietnia, podczas prapremiery spektaklu "Długi łykend" w progach Białostockiego Ośrodka Kultury, który użycza teatrowi swojej przestrzeni.
Komedialnia nie ma na razie stałej siedziby. Piotr Dąbrowski jest przesądny i nie chce zdradzać branych pod uwagę lokalizacji. Cieszy go współpraca z BOK-iem.
Po kilku występach w Białymstoku (spektakle również 7 i 8 kwietnia, bilety w cenie 50 zł można kupić w kasie BOK przy ul. Legionowej) teatr wyruszy w trasę promocyjną po Polsce. Dziś bilet otwarty na wszystkie spektakle teatru trafił w ręce prezydenta Truskolaskiego, który od razu zapowiedział, że stanie się on przedmiotem aukcji.
Teatr dla wszystkich
"Długi łykend" na podstawie tekstu Norma Fostera to klasyczna komedia, świetnie napisana, z doskonałymi dialogami i zaskakującymi zwrotami akcji. Sztuki kanadyjskiego dramaturga doczekują się rocznie około 150 różnych adaptacji. Spektakl Teatru Komedialnia zostanie po raz pierwszy wystawiony w Polsce. Nie oznacza to jednak, że nowy teatr będzie proponował jedynie farsy.
- Chcemy robić teatr środka, czyli teatr dla wszystkich. Teatr, który zaspokoi potrzeby widzów - podkreśla Dąbrowski. I tłumaczy, że jego projekt jest inicjatywą komercyjną, bez pieniędzy z dotacji.
Pierwszą propozycją BT Komedialnia była sztuka "Komedia polska, czyli z życia mrówek" na podstawie tekstu Olafa Olszewskiego, który wygrał Ogólnopolski Konkurs Małych Form Dramaturgicznych 1-2-3 organizowany przez Teatr Dramatyczny. Z prośbą o wystawianie tego przedstawienia - mimo inscenizacji w Węgierce - zwrócił się do Dąbrowskiego sam autor.
Komedialnia rozpoczyna "mocnym otwarciem" - spektaklem z udziałem plejady aktorów. Jednak jej twórca zapewnia, że do współpracy zaprosi też wielu białostockich aktorów.
Nazwa teatru nawiązuje do pierwszego stałego teatru na ziemiach polskich, który powstał w 1748 roku w Białymstoku. Komedialnia miała obszerną scenę, własną orkiestrę i balet, a w operach występowali najwięksi artyści z Wiednia, Wenecji i Rzymu.