Dialog w Ruinach

"Dialog" - reż: Leszek Mądzik - Scena Plastyczna KUL w Lublinie

Ostatni dzień 21 Gliwickich Spotkań Teatralnych został zakończony pokazem spektaklu "Dialog" autorstwa Leszka Mądzika. W zaprezentowanej w Ruinach Teatru Miejskiego sztuce zagrało dwoje członków zespołu Gliwickiego Teatru Muzycznego (Katarzyna Gruca i Jurij Stesew), przy wsparciu słuchaczek drugiego roku Państwowego Policealnego Zawodowego Studium Wokalno-Baletowego, działającego przy tymże teatrze.

Każdy, kto widział choćby jedną sztukę w słynnych Ruinach Teatru Miejskiego wie, jak ogromny potencjał tkwi w tej niezwykłej przestrzeni. Miejsce to, dzięki swojej starości czy przepalonym ścianom kryje w sobie swoistą tajemnicę, którą trzeba wydobywać przy każdej możliwej okazji. Bez wątpienia Leszek Mądzik miał pomysł na spektakl, niestety nie stał się on nieodłączną częścią owych Ruin. Choć niepodważalnym faktem jest to, iż charakterystyczne papierowe kostiumy występujących postaci przy odpowiedniej grze światła i lustrach dawały niesamowicie plastyczne wrażenie, które potęgowały ogromne cienie rzucające się w tle tejże sceny. 

Spokój, który aż bije z tego spektaklu jest momentami nużący. Widz dostaje dużo czasu na przemyślenie przedstawianego mu zjawiska, aczkolwiek niektóre momenty niepotrzebnie były przedłużane. W tym miejscu trzeba podkreślić fakt, iż specyficzny klimat panujący w sztukach tego reżysera jest w pełni zamierzony.

Warto również wspomnieć, że młode artystki dostały niepowtarzalną szansę pracy z niezwykłym reżyserem, a to z pewnością wzbogaciło ich zawodowe doświadczenia. Papierowe kostiumy oraz maski mogły stanowić wyzwanie, któremu te oczywiście podołały. Zrzucanie ograniczających i krępujących papierowych sukien oraz masek było bardzo wyraźnym symbolem uwalniania się ze sztuczności, pozornej elegancji. Każda z dziewcząt tuż po „uwolnieniu się” odchodziła w czerń kulis.

Jendak po obejrzeniu spektaklu publiczność pozostała w lekkiej konsternacji, ponieważ wszystko wskazywało na to, że choć sztuka (przypominająca raczej dłuższą etiudę) była plastycznie efektowana, to tkwiło w niej trochę za mało treści. Tajemniczość i potencjał zimnych murów zostały zamknięte w skromnej i przewidywalnej formie.

Anna Broniszewska
Dziennik Teatralny Katowice
2 czerwca 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia