Dla najmłodszych w Andersenie
"Pyza na polskich dróżkach" - reż. Daniel Arbaczewski - Teatr Andersena w LublinieW niedzielę w Teatrze Andersena dwa spektakle dla najmłodszych widzów - Pyza na polskich dróżkach oraz Czerwony Kapturek.
Niedziela, 16 marca 2014, godz. 10.00 (sala górna) – bilety 20zł
Pyza na polskich dróżkach
To propozycja dla tych naj-naj-najmłodszych. Tytułowa Pyza zabierze dzieciaki na ścieżki, gdzie sama stawia pierwsze kroki i gdzie nasi „tyci-widzowie" mają szansę spotkać bogaty podwórkowy zwierzyniec. Każde spotkanie ze zwierzakiem to jednocześnie spotkanie z ludową piosenką i z polskim folklorem. Wszystko w formie zabawy teatralnej, teatru interaktywnego, w którym nasi naj-naj-młodsi widzowie i ich rodzice, siedzący wraz z aktorami na scenie mogą wpływać (dosłownie!!!) na przebieg i tempo spektaklu. To, czy uda się nam pogłaskać wszystkie spotkane przez Pyzę zwierzaki zależy od Was!
Uwaga!
Wszyscy widzowie, duzi i mali siedzą wraz z aktorami na scenie. Dla waszej i naszej wygody przed wejściem na scenę wszyscy zdejmują buty.
Bilet: 20zł
Niedziela, 16 marca 2014, godz. 12.00 (sala dolna) – bilety 20zł
Czerwony Kapturek
Każdy z nas kiedyś słyszał po raz pierwszy o tym, jak mała dziewczynka wybrała się sama do lasu, by odwiedzić chorą babcię... jak spotkała wilka i co stało się dalej...
Tak, to wieczna baśń braci Grimm –Czerwony Kapturek! Każdy zna tę baśń na pamięć...i choć wydawałoby się, że to temat wyświechtany, stary i nieaktualny, to wciąż opowiadamy tę historię swoim dzieciom, wnukom... i tak już przez ponad sto lat historia ta zdobywa wyobraźnie kolejnych pokoleń. Ale by wraz z upływem czasu podróż Kapturka była atrakcyjna, opowiadamy ją w różny sposób, zmieniając nieco tło, kostium, dopisując bohaterów. Czasem Kapturek potrafi być słodki i kreskówkowy, ale bywa też mroczniejszy i z temperamentem. Czasem spotyka stado wilków, ale równie często stado różowych królików czy inne zabłąkane postacie z sąsiednich bajek.
TeatrAndersena przygotował swoją wersję przygód dziewczynki w czerwonej czapeczce. Lubelski Czerwony Kapturek to prawdziwy rozrabiaka, a do tego całkiem rozśpiewany, tupiący nogą kiedy trzeba ale też biorący nogi za pas - kiedy sprawy wymykają się spod kontroli. Dla niegrzecznych dziewczynek i niesfornych chłopców, dla umęczonych rodziców i zamartwiających się dziadków i babć. Dla wszystkich tych, którzy wierzą, że edukacja nie musi być nudna a czasem można nauczyć się życia skręcając się ze śmiechu.