Dowcipny kabalista

"Kukła. Księga Blasku" - reż: Paweł Passini - neTTheatre w Lublinie

Paweł Passini idzie pod prąd, sytuując się na antypodach tego, co w polskim młodym teatrze powszechnie obowiązujące.

Jak najdalej mu do publicystyki. W zamian mamy metafizykę i mistykę, labirynt teatru plastycznego, pełnego odwołań do Grotowskiego i Artaud. Passini czerpie garściami z wybitniejszych od siebie i wcale tego nie ukrywa. Nie inaczej jest w "Kukle", gdzie inspiracją stała się sztuka Tadeusza Kantora. Reżyser buduje na scenie pokoik, jaki pamiętamy z inscenizacji Kantora. Żeni to ze sceną obrzędu z "Dziadów" Mickiewicza oraz Wielką Improwizacją. Na pierwszym planie są księgi kabalistyczne, których chce używać jako instrumentu do objaśniania świata. Zabieg chybiony, bo kabata do najjaśniejszych nie należy. Passiniego ratuje autoironiczne poczucie humoru, z jakim prowadzi odautorską narrację. Tak czy inaczej jest to wieczór dla tych, którzy lubią szukać ścieżek w zawiłych labiryntach. Pozostałym zostaje kontemplowanie niewątpliwej urody plastycznej widowiska, aktorom bowiem towarzyszą w nim kukły, lalki i ogromne golemy. Najmocniej wypadają w nim fragmenty wzięte od Mickiewicza. Dowód, że nawet tak osobnemu teatrowi najlepiej robi wielka literatura, także wtedy, gdy jest dozowana w aptekarskich dawkach.

Jacek Wakar
Wprost
26 września 2012

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia