Dwoistość Nowosielskiego
"Dwoistość" - reż. Janusz Pokrywka - Scena Propozycji„Dwoistość", nowy spektakl Janusza Pokrywki, w nowopowstałym Teatrze „Scena Propozycji” Uniwersytetu Rzeszowskiego, jest na kanwie malarstwa i filozofii Jerzego Nowosielskiego. Ale ta fragmentaryczna opowieść o jego życiu, w gruncie rzeczy dotyka życia każdego, kto był lub jest kulturowo zawieszony pomiędzy światem katolicyzmu i prawosławia, z ich sacrum i profanum.
To nowe przedstawienie Pokrywki – scenografa, malarza i twórcy teatralnego, profesora na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, jest widowiskiem niewątpliwie zainspirowanym sztuką Nowosielskiego, ale zbudowanym pod ściśle określonym kątem własnych wyborów. Korzystając z fragmentów tekstów Nowosielskiego, jego twórczość i postawę życiową Pokrywka dobitnie sytuuje pomiędzy sacrum i profanum przenikających się nawzajem na granicy katolicyzmu i prawosławia. Wydaje się, że nie tyle życie i twórczość Nowosielskiego, ale właśnie te zjawiska i samo ich przenikanie w jego twórczości i jego życiu najbardziej zainspirowały Pokrywkę. Pozostając w absolutnej zgodzie z tą częścią jego zainteresowań plastycznych i teatralnych, które mają głębokie źródło w historycznych i współczesnych kontekstach narodowościowych polskiej ściany wschodniej. Duchowa dwoistość była i jest tu cechą wielu ludzi. Życie Nowosielskiego, podbudowane jego twórczością, ma dodatkowo tę cechę, że pozostaje w związku z jego wielką osobowością. Co dla Pokrywki jest wartością dodatkowo cenną, bowiem trudno o lepszy i bardziej spektakularny przykład duchowej dwoistości.
„Dwoistość" na scenie trwa niepełną godzinę, ale już ta krótka chwila wystarczy żeby Pokrywka niepostrzeżenie przeniósł nas nieoczekiwanie dla nas samych z naszej rzeczywistości w pełen magii świat Nowosielskiego. A także zmusił do refleksji na temat sacrum i profanum jakie są przecież w każdym z nas. Tym chwilom skupienia sprzyjają sugestywnie elementy scenografii i bardzo umiejętne ich wykorzystanie przez aktorów. A także płynący z głośników i jakby z zaświatów głos samego Nowosielskiego. Dla którego stale powracającym symbolem były cerkwie i kobiety. A kształty barokowych kopuł kościołów przypominały kobiece ciała. Najchętniej tworzył malowidła ścienne, ikonostasy i polichromie, malował pejzaże, martwe natury i abstrakcje. Niejedna świątynia prawosławna została wyposażona w jego ikonostas, niejedna świątynia rzymskokatolicka może poszczycić się jego ikonografią. Z jego obrazów emanuje tajemniczość. Kompozycje są ascetyczne, rekwizyty i czynności najprostsze. Cały świat – z jego ułomnością i grzechem – podlega uświęceniu. Pokrywka, który od lat tworzy teatr w dużej mierze emanujący plastyką i jest jednym z uczniów Nowosielskiego, rozumie i głęboko przeżywa jego sztukę i jej przesłania. Oglądając teraz „Dwoistość" można mieć pewność, że nauki jakie pobierał od Nowosielskiego zapisana zostały głęboko w jego własnej twórczości.
W spektaklu wiodącą rolę gra Mateusz Surówka – aktor o świetnym głosie, oszczędnej choć wyrazistej mimice i ruchach nacechowanych wyrafinowanym dostojeństwem, wziętym jakby z postaci Nowosielskiego na obrazach. Początkowo pojawia się jako Pajac z wiersza Tuwima, potem Krytyk Sztuki opowiadający o Nowosielskim, wreszcie (od chwili założenia okularów) sam Nowosielski. A także praojciec Adam i św. Piotr. Joanna Sitarz – jest Pływaczką, Aniołem Czarnym i animatorką Zbójników w gospodzie, gdzie Jezus z Piotrem zatrzymują się na nocleg i zostają przez nich poturbowani – scena bardzo zabawna i błyskotliwie zagrana z pomocą najprostszych środków. Paulina Zając gra Kobietę z Obrazu i Kusicielkę. Karolina Plizga – Dziewczynę opowiadającą o Przemienieniu Pana na górze Tabor. Natalia Ostrówka – Jezusa i Anioła Białego, którego deprawuje Anioł Czarny. Projektantka kostiumów i ruchu scenicznego Sylwia Wiśniowska gra Kuszącego Węża i Ewą wypędzoną z Raju. Ponadto pojawiają się na scenie Kaja Dziok, Justyna Gajda i Anna Wójcik.
Teatr „Scena Propozycji" Janusza Pokrywki powstał 25 lat temu i kolejno działał razem z Teatrem Kacperek – obecnie Teatr Maska, Estradą Rzeszowską i MDK. Od premierowego przedstawienia „Dwoistości" na Uniwersytecie Rzeszowskim stał się jego teatrem uczelnianym. Jest duża szansa, że rozbudzi i poszerzy zainteresowanie aktorstwem u studentów, których część już w nim występuje.