Dyrektorka naczelna z Wrocławia do Łaźni
W miejsce Bartosza Szydłowskiego ma zostać powołana Ewa WolniewiczUjawnione przez "Dziennik Polski" nazwisko nowej dyrektorki naczelnej Teatru Łaźnia Nowa - Ewy Wolniewicz - dziś oficjalne zostało potwierdzone. No prawie...
We wczorajszym wydaniu "Dziennika Polskiego" napisaliśmy, że w miejsce Bartosza Szydłowskiego na stanowisko dyrektora naczelnego sceny ma zostać powołana Ewa Wolniewicz. Dotychczasowy szef teatru miałby pozostać w fotelu dyrektora artystycznego (dotąd łączył oba stanowiska).
Wczoraj nasze informacje potwierdził prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, choć zaznaczył, że wciąż toczą się rozmowy, a o tym, że Ewa Wolniewicz będzie nową dyrektorką naczelną teatru poinformuje oficjalnie wtedy, gdy zostanie podpisana umowa.
Dodał także, iż docenia dokonania Szydłowskiego i nadal chce, by odpowiadał on za kształt programu Łaźni Nowej. Prezydent zaznaczył ponadto, że sprawa rozstrzygnie się zapewne w połowie września.
- Niestety nie znam pani Ewy Wolniewicz, więc trudno mi komentować jej kandydaturę. Czekam na spotkanie z nią - mówi Szydłowski.
Wolniewicz kierowała wrocławskim ośrodkiem telewizji publicznej od listopada 2012 do marca 2016 roku. Wtedy została zwolniona. Z TVP związana była przez lata jako dziennikarka i redaktorka. Co ciekawe dotąd nie współpracowała z teatrem.
Przypomnijmy, że zmiana na stanowisku dyrektora naczelnego Łaźni Nowej to efekt afery, jaką wywołały doniesienia radnego Adama Kality (PiS) o sytuacji finansowej tej instytucji. Mowa m.in. o leasingu samochodu, z którego Szydłowski miał korzystać prywatnie, podpisywaniu umów z żoną (pełni funkcję wicedyrektora sceny), sfinansowaniu otwarcia przewodu doktorskiego małżonki.
Sprawą zajmuje się prokuratura. Ale po miejskiej kontroli, która kilka z zarzutów uznała za zasadne i nie przyjęła wyjaśnień małżeństwa Szydłowskich, szef teatru zrezygnował z funkcji dyrektora naczelnego. Natomiast miasto zaproponowało, by nadal kierował artystyczną stroną tej sceny..
