Dziewczyny z kalendarza i z PRLu
Teatr Polski w Bielsku-BiałejDwie premiery pokaże w styczniu Teatr Polski. "Dziewczyny z kalendarza" reżyseruje Tomasz Dutkiewicz. Premiera 7 stycznia. Tego samego dnia karnawałowe piosenki-legendy
Sztuka oparta na historii, która zdarzyła się naprawdę. Przepiękna opowieść o miłości, przyjaźni i tolerancji. O kobietach, które miały odwagę przeciwstawić się konwenansom i upływowi czasu. Co więcej, zrobiły to z hukiem i dużym poczuciem humoru!
Sympatyczne panie w średnim wieku tworzą w małym angielskim miasteczku Instytut Kobiet. Spotykają się tam na rozmowach o strzyżeniu trawników, wymieniają przepisami kulinarnymi, szydełkują i układają bukiety. Co roku wydają kalendarz promujący lokalne atrakcje architektoniczne czy przyrodnicze. Tym razem postanowiły pójść krok dalej: przedstawić w kalendarzu siebie, przy codziennych pracach domowych. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że panie postanowiły pozować... nago.
***
DZIEWCZYNA Z PRL-u
G A L A K A R N A W A Ł O W A
Piosenki-legendy, które szczerzyły zęby do cenzury, były wentylami bezpieczeństwa, ironicznie portretowały nas samych albo po prostu bawiły i wzruszały. Rozpowszechniane kiedyś na amatorskich nagraniach kasetowych, zapisywane w ogniskowych śpiewnikach, wydawane na trudno dostępnych płytach winylowych czy emitowane w kultowych audycjach radiowych - wracają. Choć niektórzy z ich twórców już odeszli, ich utwory nadal bawią, budzą nowe wzruszenia i zaskakują - pięknem, którego niegdyś może nie dostrzegaliśmy tak wyraźnie jak dziś.