Dziwny eksperyment

"Orfeusz i Eurydyka" - reż. Mariusz Treliński - Teatr Wielkim - Opera Narodowa w Warszawie.

«Mariusz Treliński, obecny dyrektor artystyczny Teatru Wielkiego-Opery Narodowej, słynie z kontrowersyjnych, kunsztownych plastycznie inscenizacji. Przenosząc na scenę znaną operę XVIII-wiecznego kompozytora Christopha Glucka "Orfeusz i Eurydyka", napisaną w 1762 r., reżyser sięgnął do jednego z największych europejskich mitów o wielkiej miłości.

Wyczuwalna w operze siła dramatycznej miłości Orfeusza do Eurydyki, zaprezentowana w pięknej oprawie muzycznej, tkwi przede wszystkim w warstwie mitologicznej. Wydaje się, że Mariusz Treliński poważnie zredukował mityczną warstwę operowej opowieści. Przeniósł akcję w czasy współczesne, w scenerię mieszkania w zimnym apartamentowcu. Bohaterowie są takimi samymi ludźmi jak my - sąsiadami z bloku. Samotny Orfeusz rozpacza po śmierci Eurydyki, szukając ukojenia w twórczym działaniu i próbach przywrócenia ukochanej do życia w swej imaginacji. Reżyser zmienił oryginalne zakończenie opery, pozostawiając Orfeusza samego z jego bólem.

W konsekwencji to kameralne krótkie przedstawienie wydaje się dziwnym eksperymentem. Pozbawienie "Orfeusza i Eurydyki" wymiaru mitu o imperatywie wielkiej i wiecznej miłości zredukowało akcję spektaklu do obyczajowej historii współczesnego dramatu młodych ludzi, miotających się w bezdusznym otoczeniu. Z pewnością nie wszyscy widzowie zaakceptują tego rodzaju interpretację dzieła Glucka. Warto podkreślić wysiłek solistów. W roli Eurydyki występują na przemian wybitne śpiewaczki - Olga Pasiecznik i Joanna Woś - natomiast partie Orfeusza wykonują Wojciech Gierlach i Adam Szerszeń. Bardzo pięknie zabrzmiały partie chóralne przygotowane pod kierownictwem Bogdana Goli.
(mi)

Mirosław Winiarczyk
idziemy nr 22
29 maja 2009

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia