Europa w Śląskim

Gościnny występ Divadlo Komedie z Pragi

Dramat „Nasza klasa” Tadeusza Słobodzianka, który otrzymał w roku 2010 Nagrodę Literacką „Nike” inspirowany jest rzeczywistymi wydarzeniami. Opowiada historię dziesięciu ludzi, kobiet i mężczyzn, Polaków i Żydów, uczniów z jednej klasy, z jednej szkoły, z jednej miejscowości przypominającej miasto Jedwabne.

Opowieść zaczyna się w ich dzieciństwie. Pierwszym poważnym wydarzeniem jest śmierć marszałka Piłsudskiego, po niej w dziecięcej wspólnocie zaczynają pojawiać się pierwsze problemy, podziały ekonomiczne, religijne, pierwsza agresja i nieporozumienia. Wojna nie każe na siebie długo czekać. Terytorium, zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow, okupuje najpierw Armia Czerwona, później Niemcy. Ktoś zostaje komunistą, inny nacjonalistą i partyzantem, ktoś inny kolaboruje z NKWD i Gestapo. Z politycznymi zakrętami historii przeplatają się historie osobiste - zawiedzione i spełnione miłości, animozje, wesela, porody. Newralgicznym punktem sztuki, który w okrutny sposób wpłynie na życie wszystkich bohaterów jest pogrom żydowskiej społeczności, krótko po rozpoczęciu niemieckiej okupacji. Morderstwo Żydów odbyło się rękami polskich sąsiadów (w sztuce rękami uczniów z jednej klasy). Następstwa tego czynu towarzyszą wszystkim, żywym i umarłym, niezależnie czy zostaną w socjalistycznej Polsce, przeniosą się do Izraela czy Stanów Zjednoczonych. Wydarzenie wpływa na ich dalsze losy i działania aż do śmierci, cień spalonych Żydów dosięga ich dzieci i bliskich. Niektórzy bohaterowie dążą do wypowiedzenia prawdy i odkupienia przestępstwa, inni pragną zemsty, niektórzy przeżyją życie całkiem udane z perspektywy społecznej, ale zmarnowane z perspektywy duchowej, inni nie pragną nic więcej niż odpocząć i zapomnieć.

Końcówka sztuki rozgrywa się współcześnie. Ostatni żyjący uczniowie pytają: Jaki sens miało nasze życie? Ich historie się kończą, ale życie trwa dalej - w losach ich dzieci, wnuków, w historii miasta. Sztuka kończy się wierszem o gwieździe polarnej, kończy się uświadomieniem, ze jesteśmy częścią uniwersalnego systemu, że być może mamy nadzieję na odkupienie, pojednanie, na jaśniejszą drogę. Język bohaterów jest potoczny, naiwny i brutalny - przeplata się z językiem popularnych wierszy i piosenek dla dzieci. Słobodzianek podejmuje motywy dramatu romantycznego i polemizuje z "Umarłą klasą" Kantora.

Dramat reżyserował Jan Novotný, z którym współpracowali znani naszym widzom z realizacji „Króla Ubu" artyści - Milan David (scenografia) i Jana Hauskrechtová (kostiumy).

Spektakl grany będzie z polskimi napisami.

07.04.2014, godz. 19.00, Duża Scena - T. Słobodzianek - Nasza klasa
gościnny występ Divadlo Komedie z Pragi

(-)
Materiał Teatru
31 marca 2014

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia