Farsa rzeczywistości

"Single po japońsku" - reż. Olaf Lubaszenko - Teatr My w Warszawie

Za nami kolejne spektakle konkursowe w ramach V Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów "Sztuka plus komercja". Dwie sztuki, zaprezentowane 13 i 15 października, to komedie pomyłek.

Goszczące na siedleckiej scenie produkcje były lekkie w odbiorze, miały ciekawą obsadę. Na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce wystąpili: Daria Widawska, Przemysław Sadowski, Dominika Ostałowska, Anna Mucha i Wojciech Medyński.

Na uwagę zasługuje spektakl Teatru My "Single po japońsku" w reżyserii Olafa Lubaszenki. Będąca kontynuacją wcześniejszych "Singli i Remiksów" komedia przenosi nas w świat rządzących dziś na całym globie korporacyjnych mechanizmów. Słowo "wolność" wydaje się tu nieprzyzwoite, a posiadanie własnego zdania może stać się przyczyną wymówienia lub przynajmniej nagany. W korporacji nie ma również miejsca na miłość, bowiem - jak pokazują bohaterowie "Singli po japońsku" - swoje życie codzienne trzeba podporządkować pracy, tym bardziej że Magda, Mirek, Joanna i Sebastian, członkowie zarządu korporacyjnego giganta, z trudem walczą o przetrwanie na medialnym rynku. Bój o władzę przysłania im więc wszelkie wartości, zaślepia do tego stopnia, iż są oni gotowi na wszelkie poświęcenia. Wszystko jednak do czasu. Gdy firmę przejmuje pochodzący z dalekiej Japonii kapitalista, na pokładzie wybucha bunt. Nasi bohaterowie - zamiast wykazać się rozsądkiem i gasić pożar - dolewają oliwy do ognia, i to w bardzo zabawnym, dalekowschodnim stylu.

"Single po japońsku" to obraz bardzo rzeczywisty. Jak w soczewce skupia umykające nam w codziennym życiu szczegóły, absurdy i śmieszności współczesnego świata.

gu
Echo Katolickie
22 października 2016

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...