Festiwal dla pokoleń

11. Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski

Jedenasta edycja Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego przeszła do historii, gdyż świat i radomska publiczność poznała już werdykt jurorów. Spośród jedenastu spektakli, które brały udział w konkursie, Grand Prix Festiwalu - Nagrodę Prezydenta Miasta Radomia w postaci rzeźby dłuta prof. Krzysztofa Nitscha przyznano zamykającej tegoroczną edycję "Operetce" w reżyserii Andrzeja Bubienia z Teatru Narodowego w Budapeszcie.

Przez osiem dni Radom żył teatrem za sprawą Festiwalu Gombrowiczowskiego, który od 1993 roku organizowany jest przez Urząd Miejski w Radomiu oraz Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego. Od VIII edycji impreza ta ma formułę konkursu, a spektakle biorące w niej udział, oceniane są przez międzynarodowe jury, w którym zasiadają twórcy teatralni, ludzie kultury czy krytycy.

Tegoroczną edycję Festiwalu zainaugurowała 18 października premiera przedstawienia, przygotowana przez jego gospodarzy. Spektakl z radomskiego Teatru pt. "Przenikanie" w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, którego scenariusz powstał z połączenia tekstów "Emeryt" Brunona Schulza oraz "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza okazał się doskonałym wprowadzeniem publiczności w teatralne święto, poświęcone Gombrowiczowi oraz jego dorobkowi artystycznemu. Co ważne drugi dzień przeglądu swoją obecnością uświetniła żona pisarza, Rita Gombrowicz, zasiadająca na widowni spektaklu "Dowód na istnienie drugiego" w reżyserii Macieja Wojtyszko z Teatru Narodowego w Warszawie.

Bogaty program tegorocznej, jedenastej już edycji Festiwalu Gombrowiczowskiego, odbywającego się co dwa lata w Radomiu, oprócz dwunastu przedstawień wypełniły wernisaże wystaw, czytane przez Wojciecha Pszoniaka fragmenty "Trans-Atlantyku", a także konferencja naukowa zatytułowana "Gombrowicz z przodu i z tyłu", w której udział wzięli przedstawiciele dziewięciu krajów.

Festiwalowe dni upłynęły w tym roku pod znakiem biografii Witolda Gombrowicza, bowiem wśród spektakli konkursowych, znalazło się kilka inscenizacji nawiązujących w warstwie fabularnej do życia pisarza oraz wydarzeń związanych z jego życiem prywatnym. Pojawiały się również spektakle, będące twórczym połączeniem dzieł Gombrowicza z literaturą np. Brunona Schulza czy Silviny Ocampo. W programie nie zabrakło również inscenizacji najpopularniejszych utworów pisarza takich jak: "Ferdydurke" (reż. Radosław Kasiukiewicz, Wrocławski Teatr Lalek), "Ślub" (reż. Waldemar Zawodziński, dyplom studentów PWSFTviF w Łodzi), "Iwona, Księżniczka Burgunda" (reż. Agata Duda-Gracz, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi), czy "Operetka", która dwukrotnie pojawiała się na radomskiej scenie (reż. Mikołaj Grabowski, Teatr IMKA w Warszawie; reż. Andrzej Bubień, Teatr Narodowy w Budapeszcie).

Nie można jednak zapomnieć o konkursowym charakterze Gombrowiczowskiego Festiwalu. Jury, w którym zasiadali: Bożena Sawicka, Paweł Miśkiewicz, Jarosław Fedoryszyn (Ukraina) i Domonkos Márk Kis (Węgry) obejrzało jedenaście spektakli, zaprezentowanych na deskach Teatru Powszechnego przez zespoły teatralne z Polski, Argentyny, Francji i Węgier. Werdykt jurorów chyba nie zaskoczył radomskiej publiczności, która owacjami na stojąco przyjęła muzyczną wersję "Operetki" w reżyserii Andrzeja Bubienia z Teatru Narodowego w Budapeszcie, charakteryzującą się inscenizacyjnym rozmachem. Jurorzy docenili także zespół "Operetki" wyreżyserowanej przez Mikołaja Grabowskiego z Teatru IMKA. Z nagrodą za oprawę wokalno-muzyczną "Iwony, Księżniczki Burgunda" w reżyserii Agaty Dudy-Gracz, Radom opuścili Maja Kleszcz i Wojciech Krzak. Za kreacje aktorskie uhonorowano Włodzimierza Mancewicza za rolę "Emeryta" w "Przenikaniu" wyreżyserowanym przez Waldemara Śmigasiewicza oraz Vincenta Auberta za rolę Witolda w przedstawieniu pt. "Przekątna Szalonego. Spotkanie z Filidorem" w reżyserii Ewy Kraski. Za "twórczą próbę wejścia w świat wyobraźni Witolda Gombrowicza" w spektaklu "Bakakaj - niedjorzałe oratorium" z La Campagnie Bakakai z Lyonu, nagrodzono Cloé Bégou. Jury postanowiło wyróżnić również "Ślub" - spektakl dyplomowy studentów łódzkiej PWSFTViT w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego, którego premiera odbyła się w ramach festiwalu oraz aktorski debiut Andrzeja Surowca w "Przenikaniu".

I tak konkursowe zmagania 11. Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego dobiegły końca. Dwanaście przedstawień z Polski i z zagranicy zaproponowanych publiczności w tym roku, dowiodło, iż twórczość Gombrowicza, jego życie oraz sposób pojmowania świata nadal intryguje i inspiruje twórców oraz jest dla nich okazją do podejmowania dialogu z publicznością o otaczającej nas rzeczywistości i problemach, które w jej życiu zajmują miejsce fundamentalne. Dobrze, że jest na świecie miejsce, w którym co dwa lata odbywa się festiwal prezentujący dorobek jednego z największych naszych artystów, tłumaczonego na ponad trzydzieści języków, którego poglądy wyrażane w powieściach i dramatach od pół wieku są niezmiennie aktualne i niezmiennie służą kolejnym pokoleniom.

Agnieszka Kiełbowicz
Dziennik Teatralny
31 października 2014

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...