Festiwalowe podsumowania w Szczecinie

zakończono Spoiwa kultury

W niedzielę, spektaklem włoskiego Cantieri Teatrali Koreja, zakończyła się kolejna edycja Spoiw kultury.

Artyści mierzyli się w tym roku z przestrzeniami miasta, poszukaniem w nich punktów, dzięki którym łatwiej odnaleźć własną tożsamość. Pojawiły się zatem akcje miejskie, eksperymenty, spektakle taneczne, performance. Spore zainteresowanie budził Belg Benjamin Verdonck, budujący drewnianą pochylnię dla łodzi na dachu kamienicy przy rondzie Giedroycia, z ostrożną ciekawością przyglądano się też Francuzom z grup Ex Nihilo i Etxea, tańczącym na największych placach Szczecina. Gorąco oklaskiwano piątkowe przedstawienie rosyjskiego Teatru Akhe i Kany, opowiadające o powiązanych ze sobą losach grupki ludzi. Rozgrywające się w kontenerowej konstrukcji widowisko pokazano na Łasztowni, miejscu z ciekawą historią i najpiękniejszym bodaj widokiem na Szczecin - nie można chyba było trafniej wpisać się w przewodnie hasło festiwalu.

 Spoiwa Kultury to także koncerty. W tym roku bardzo różnorodne: od Babu Króla, czyli znanego z zespołu Pogodno energetycznego duetu Bajzel i Budyń (oprócz własnych utworów, zaprezentowali też materiał z płyty "Sted", z rockowymi kompozycjami do tekstów Edwarda Stachury), po kobiecą grupę Casletila z Gruzji, śpiewającą średniowieczne pieśni w istniejącym tylko w formie mówionej języku swanuri. 

Publiczność podczas festiwalu dopisała (dodajmy - jak zawsze!), nieco gorzej rzecz się miała z pogodą - sobotnia ulewa skomplikowała nieco życie artystom, zmuszonym do występów w strugach deszczu.

(-)
Kurier Szczecinski
11 lipca 2012

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...