Frances Justyny Szafran

10. Ogólnopolski Przegląd Monodramu Współczesnego

W sekcji wydarzenia pozakonkursowe, trwającego obecnie w Warszawie 10. Ogólnopolskiego Przeglądu Monodramu Współczesnego, odbywającego się na gościnnej scenie Teatru Konsekwentnego-Koneser, można było obejrzeć m.in. spektakl pt. "Rzecze Budda Chinaski".

Przedstawienie Teatru Muzycznego Capitol z Wrocławia składa się głównie z piosenek, które można bardziej scharakteryzować jako tekst śpiewany do muzyki granej na żywo. Inspiracją jest poezja, proza i różne zapiski Charlesa Bukowskiego, skandalisty nazywanego "artystą przeklętym". Jego pisarstwo utrzymane jest w tonie szczerego realizmu, dosadnych opisów i nierzadko wulgarnych dialogów. Dominuje lapidarny styl, prostota formy i konkretyzm, zarówno w epice jak i liryce. Największą sławę zyskał jako alkoholik (w nałóg wpadł w wieku 19 lat) i ćma barowa. Barbet Schroeder wyreżyserował w 1986 roku film z Mickeyem Rourke i Faye Dunaway, w rolach głównych, pt. "Ćma barowa", opowiadający o przygodach młodego Henry\'ego Chinaskiego - "alter ego" Bukowskiego.

Główna postać monodramu - Frances - od samego początku prezentuje się widzom jako kobieta z bardzo negatywnym bagażem życiowym. Sprawia wrażenie osoby uzależnionej od alkoholu, być może także innych używek. Obok łóżka leżą puste butelki po rozmaitych trunkach; bohaterka przypuszczalnie tabletkę od bólu głowy popija śmiało whisky.

Widownia siedzi wokół sceny - miejsca akcji, którym jest wnętrze pokoju Frances. Bliskość z aktorką Justyną Szafran pozwala postawić się w sytuacji autentycznego - choć biernego - uczestnika-widza tej oryginalnej opowieści. Panuje stonowany półmrok, od czasu do czasu zapalane są w czterech bocznych rogach sceny lampki. Swoją obecność odnotowują w ten sposób towarzyszący artystce muzycy. Każdy z prezentowanych przez aktorkę tekstów jest po części jej odpowiedzią na pojawiające się w radiu niecenzuralne słowa "spikera". Utrzymane raz w tonacji manifestu, czasem liryczne i balladowe utwory, opowiadają o zasadniczych problemach uczuciowych i egzystencjonalnych. Artystka cały czas sprawia wrażenie osoby bardzo rozchwianej emocjonalnie, która wyraźnie cierpi na brak jakiegokolwiek zainteresowania swoją osobą. Zespół muzyków cały czas uważnie i profesjonalnie dotrzymuje jej kroku.

Wrocławski spektakl jest wyjątkowy i bardzo różni się od powszechnie znanej i postrzeganej formy, jaką prezentują spektakle muzyczne. Z pewnością to ciekawe doświadczenie dla każdego widza. A Justyna Szafran wyśmienicie pokazuje, że dysponuje olbrzymim potencjałem aktorskim.

Michał Janusz
teatrdlawas.pl
18 maja 2012

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...