Gdybym miał nazwać to, czym lśni arcydzieło, powiedziałbym - pełnią

Rozmowa z Janem Nowarą

Myślę o powołaniu Międzynarodowego Festiwalu Arcydzieł z akcentem na teatry z Europy Środkowo -Wschodniej, który wykorzystałby potencjał Międzynarodowego Festiwalu Sztuk TRANS/MISJE - w rozszerzonej o Gruzję, Litwę i Ukrainę formule Grupy Wyszehradzkiej, potem w zestawie krajów Trójmorza.

Z Janem Nowarą, dyrektorem Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie i dyrektorem artystycznym 3. Festiwalu Arcydzieł - 62. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych rozmawia Andrzej Piątek z „Dziennika Teatralnego".

Andrzej Piątek: 18 października rozpoczyna się 3. Festiwal Arcydzieł - 62 Rzeszowskie Spotkania Teatralne. Poprzedziło Festiwal Arcydzieł, w ramach Rzeszowskich Spotkań Teatralnych, siedem Festiwali Nowego Teatru. Dlaczego nastąpiła zmiana? Przecież nadal oglądamy w różnych teatrach wiele przedstawień idealnie mieszczących się w formule nowego teatru, realizowanych przez młodych reżyserów? Trudno odnieść wrażenie, że formuła Festiwalu Nowego Teatru tak szybko i ostatecznie się wyczerpała. Czasem pojawiała się również w obecnej formule dwóch dotychczasowych edycji Festiwalu Arcydzieł...

Jana Nowara - Rzeczywiście, nowy teatr nie przepadł bez wieści i ma Pan rację, że objawia się także podczas Festiwali Arcydzieł. Ale nie jest już wartością nadrzędną ani główną zasadą. Festiwal Nowego Teatru eksplorował nowe strategie przedstawieniowe, konwencje sceniczne, media. Głównym bohaterem tamtego Festiwalu był sam teatr - jako forma, język przekazu, medium. Imperatywem dla tej idei była - nowość. I ta formuła osłabła, eksperyment, to nie perpetuum mobile. Żartując, powiem, że na horyzoncie ostatnich edycji tamtego Festiwalu zaczęły się nam jawić jako nowe, stare konwencje i tradycyjne środki wyrazu, „odzyskujące powab świeżości". Stare zaczynało być nowym. A stąd był już tylko krok do nowej formuły festiwalu.

Przypomnijmy ogólną ideę i myśl przewodnią Festiwalu Arcydzieł? Trzecia edycja będzie miała jakąś szczególną ideę i myśl?

- Fundamentem są tu wielkie teksty literatury, a kiedy spojrzymy na repertuar 3. Festiwalu Arcydzieł, to trzeba tę kategorię rozszerzyć o wielkie teksty kultury. Mam tu na myśli „Kabaret" Joe Masteroffa, Freda Ebba i Johna Kandera, który zawładnął masową wyobraźnią, za sprawą filmu w reżyserii Boba Fosse'a, a także „Amadeusza" Petera Shaffera, który zyskał sławę dzięki ekranizacji Milosa Formana. Arcydzieła w optyce Festiwalu Arcydzieł, to więc nie tylko wielkie teksty napisane poezją, prozą, dramatem, ale także scenariusze, na kanwie których powstawały bestsellery popkultury. Gdybym miał nazwać to, czym lśni arcydzieło, to powiedziałbym - pełnią. Wielkie teksty mieszczą w sobie esencję i egzystencję, człowieka i historię, życie i śmierć. Teatr może się nimi wyżywić, pod warunkiem, że umie z nich głęboko zaczerpnąć. To może być także, i czasami bywa - nowy teatr.

Jakie przedstawienia wypełnią ideę i myśl 3. Festiwalu Arcydzieł?

- Zobaczymy dwa tytuły arcymistrza światowego dramatu Williama Szekspira: „Makbeta - głosy z ciemności" i „Miarkę za miarkę", obok dwóch wielkich tytułów polskiego dramatu: Mickiewicza „Guseł" i Witkacego „Matki". Przekonamy się, jak współcześnie rezonuje bodaj najbardziej skandalizująca niegdyś polska powieść: „Dzieje grzechu" Żeromskiego. Dużymi muzycznymi formami błysną dwa szlagiery masowej wyobraźni: „Amadeusz" i „Kabaret" oraz jedna z najsłynniejszych polskich powieści - „Lalka" Prusa.

Tak przedstawia się nurt konkursowy. Kto będzie oceniał spektakle?

- Agnieszka Przepiórska, Juliusz Chrząstowski, Tomasz Domagała, Tomasz Miłkowski i Adam Orzechowski.

Festiwalowi towarzyszy nurt poszukiwań w obrębie nowej literatury.

- Od pięciu lat ma ten nurt w naszym Teatrze format Sceny Nowej Dramaturgii. Corocznym finałem działań są czytania performatywne nowych tekstów, które powstają we współpracy młodych autorek/autorów z młodymi reżyserkami/reżyserami, z pomocą twórców/mentorów. W tym roku będą to tandemy: Tomasz Motyka/Maciej Jaszczyński, Hubert Michalak/Anna Wolszczak, Agata Skrzypek/Monika Popiel.

Ważnym wydarzeniem towarzyszącym będzie wernisaż 19. Międzynarodowego Biennale Plakatu Teatralnego.

- Wpłynęło w tym roku pięćset prac z całego świata. Ten konkurs jest od blisko czterdziestu lat chlubą Teatru Siemaszkowej. Program 3. Festiwalu Arcydzieł dopełnią też dwa towarzyszące spektakle i dwa koncerty: „Śpiewodzieła", charyzmatycznego wokalisty Marka Bałaty, w których zabrzmią arcydzielne teksty Norwida, Iwaszkiewicza, Leśmiana, Baczyńskiego, Osieckiej i Stachury w oprawie muzycznej Pawlika, Koniecznego, Karneckiego, Niemena, czy samego Bałaty. W inne rejony literatury i muzyki, poprowadzi rzeszowski poeta i raper Bartłomiej „Eskaubei" Skubisz, który w koncercie o proustowskim tytule: „W poszukiwaniu utraconego czasu", opowie o 25 latach swoich podróży poprzez słowa i dźwięki. Agnieszka Przepiórska, oryginalna osobowość polskich scen, zagra przejmujący monodram „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej", a utalentowani adepci sztuki aktorskiej, skupieni od pięciu lat pod flagą „Młodej Sceny" Teatru Siemaszkowej, przedstawią „Tajemną historię, czyli etiudy z Ajschylosa", w której wysmakowany współczesny kryminał, będzie się przenikał z greckim antykiem. Wszystkim spektaklom festiwalowym będą towarzyszyły rozmowy na gorąco twórców i wykonawców.

W konkursie 3. Festiwalu Arcydzieł, obok „Lalki" i „Miarki za miarkę" z Teatru Siemaszkowej, uczestniczy spektaklem „Makbet - głosy z ciemności" z jeszcze jednej rzeszowskiej sceny - Teatru Przedmieście.

- To znak czasu. Sceny offowe tworzą interesujący nurt życia teatralnego, wnoszą pasję i świeżość, a także najzwyczajniej w świecie się profesjonalizują. Siemaszkowa od kilku lat to zauważa, organizując największy w Polsce przegląd takich kolektywów: OFF RZESZÓW. Stąd na 3. Festiwalu Arcydzieł, „Makbet - głosy z ciemności" Teatru Przedmieście, spektakl - finalista w tym roku Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku.

Może trochę w sumie niedawnej historii Rzeszowskich Spotkań Teatralnych? Przy zachowaniu nazwy zmian programowych było kilka. Festiwale Nowego Teatru poprzedziły Festiwale Scenografów i Kostiumologów VisuArt. Teraz od trzech lat mamy Festiwale Arcydzieł. Jaka rysuje się przyszłość? Czy kiedyś dojdzie do kolejnej zmiany programowej i zmiany nazwy? A może już jest coś takiego w zamyśle?

- A i owszem, chodzi mi po głowie pomysł rozszerzenia formuły i powołanie Międzynarodowego Festiwalu Arcydzieł, ze szczególnym akcentem na teatry z Europy Środkowo-Wschodniej, który to Festiwal wykorzystałby potencjał nagromadzony przez nasz Teatr w ciągu pięciu lat w czasie organizowania Międzynarodowego Festiwalu Sztuk TRANS/MISJE - najpierw w rozszerzonej o Gruzję, Litwę i Ukrainę formule Grupy Wyszehradzkiej, potem w szerokim zestawie krajów Trójmorza. Finał 3. Festiwalu Arcydzieł, udziałem znakomitego łotewskiego Liepaja Teatris - to już trzecia jego wizyta w Rzeszowie - będzie znaczącym gestem, skierowanym w taką właśnie przyszłość
__

Jan Nowara - krytyk literacki, teatralny i filmowy, publicysta i felietonista, reżyser teatralny i filmowy, dyrektor TVP Opole, dyrektor teatrów.

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Podkarpacie
15 października 2024
Portrety
Jan Nowara

Książka tygodnia

Małe cnoty
Wydawnictwo Filtry w Warszawie
Natalia Ginzburg

Trailer tygodnia