Giselle, Albert i Myrta

28. Bydgoski Festiwal Operowy

Balet Giselle - Adolphe Adama na XXVIII Bydgoskim Festiwalu Operowym

Balet „Giselle" Adolphe Adama w wykonaniu tancerzy Lwowskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej w Ukrainie, zaprezentował się jako kolejny spektakl na Bydgoskim Festiwalu Operowym. Za pulpitem dyrygenckim stanął Juril Berwetskij.

To arcydzieło baletu i muzyki romantycznej w oryginalnej choreografii Jeana Corallego, Julesa Perrot, Mariusa Petipy, opracował dla zespołu baletowego Opery Lwowskiej - Mykyta Dolguszyn.

Opowieść o wiejskiej dziewczynie Giselle zakochanej w młodzieńcu, którym jest książę Albert przebrany za chłopa, a zaręczony z księżniczką Batyldą, których spotkania śledzi zakochany i zazdrosny Hilarion pełna jest romantycznych odcieni miłości, namiętności. Zazdrość prowadzi do intrygi, ta do tragedii. Gdy Giselle dowiaduje się, że jej ukochany ma poślubić inną, traci psychiczną równowagę i odbiera sobie życie.

To wydarzenia w świecie realnym, a jest w nim wszystko bardzo wyraziste. I główni bohaterowie, targani silnymi uczuciami, i sytuacje pełne dramatyzmu. Zarówno muzyka jak i choreografia podkreślają tragedię. Każdej postaci kompozytor przypisał rozpoznawalny motyw muzyczny, który ją charakteryzuje. Dyrygent Juril Berwetskij tak znakomicie poprowadził orkiestrę, by zharmonizować te dwa elementy spektaklu.

Lecz zdarzenia wraz ze śmiercią Giselle przenoszą się ze świata rzeczywistego do świata fantazji stworzonego przez ludowe legendy. A jest nim las, jezioro, północ, sceneria w której pojawiają się zjawy, leśne duchy. Są i tajemnicze willidy w postaci pięknych uskrzydlonych dziewcząt, osaczających mężczyzn, z którymi tańczą śmiertelny taniec. Hilarion zostaje schwytany w taneczny krąg i umiera, natomiast Alberta ratuje duch Giselle, która została willidą.

W tym nieziemskim świecie panują inne prawa, wyrażane subtelnie przez muzykę i choreografię, tworzące jego ponadczasowość , eteryczność, klimat ulotności, a także i marzeń sennych. Któż z nas nie chciałby, by miłość była wieczna, by rodziło się z niej dobro, by pokonała śmierć.
I te wszystkie emocje zostały wyrażone dźwiękami i gestami.

A w klimat nadprzyrodzonego świata wprowadza Inna Kluchnyk jako Myrta. Jej taniec na pointach wyrażający absolutnie doskonałe opanowanie tej techniki sprawia wrażenie eterycznej zjawy płynącej ponad ziemią. Jej gesty i wyraz twarzy wprost magnetyzują widzów i nie pozwalają oderwać od niej wzroku. A gałązka rozmarynu o czarodziejskiej mocy zdaje się rzucać urok także i na publiczność. W ten nieziemski klimat rodzaj dysonansu wprowadza Hilarion stworzony przez Andrija Mikhalikha wprowadzający do niego swą ziemską żywiołowość, którą wyrażał w bardzo dynamicznym i dobrym technicznie tańcu.

Tutaj jest też duch Giselle, której solo w I Akcie wyrażało doskonałe opanowanie technik baletowych, grę aktorską, a także świetnie pokazane popadanie w obłęd na wieść o zaręczonym Albercie. Młodziutka Darina Kirik jako Giselle ujmuje swą delikatnością i wrażliwością zarówno w świecie ziemskim jak i fantastycznym. W tm drugim, jakże pięknie wyraża swą miłość wobec Alberta, który przychodzi złożyć kwiaty na jej grobie i ocala go swą miłością przed śmiertelnym tańcem z willidami. W tym tkwiła siła jej przekazu.

Książę Albert, którego w spektaklu wykreował Oleksandr Omelchenko, jakże różnorodną techniką taneczną i układami choreograficznymi wykreował jego ziemską postać, przemieszczającą się ze świata do świata. W ziemskim uwodził Giselle i publiczność urokliwymi gestami, a jego taniec wyrażał radość i miłość wobec ukochanej dziewczyny. W tym drugim natomiast tracił swe ziemskie przymioty i z chwilą pojawienia się zjawy ukochanej jego taniec stawał się coraz bardziej uduchowiony, jak gdyby chciał się z tym światem zjednoczyć, zharmonizować.
Mistrzowskie wykonanie wielokrotnie powtarzanego podskoku połączonego ze skrzyżowaniem nóg, czyniło go podobnym do elfów. To entrechat podbiło serca widzów. Ogromne brawa zebrała też Darina Kirik za fantastycznie wykonanie Grand Pas de deux z Oleksandrem Omelchenko w Akcie 2.

Niezaprzeczalnym atutem spektaklu były sceny zbiorowe, głównie układy taneczne willid w Akcie 2 . Układy te urzekały przede wszystkim techniczną wirtuozeria idealnie zgranego tańca oraz zharmonizowaniem się ponad dwudziestu tancerek tworzących nadrealne obrazy poprzez taneczne wariacje. Tańce willid decydowały o plastyce spektaklu, o wizyjności świata zjaw i demonów. Tak zintegrowane ruchy w tych tanecznych układach i wspaniałe opanowanie technik sprawiało, że ze sceny emanowało romantycznością i nieziemskością. Jak we śnie.

Warto dodać, że wszystkie tancerki oraz tancerze występujący w tym spektaklu prezentowali niezwykle wysoki poziom wykonawczy.

I scenografia, oddająca klimat miejsca i czasu zdarzeń. Tadey Ryndzak wykazał niezwykłą wrażliwość kolorystyczną oraz tak umiejętne dobranie kształtów i formy, że stworzył dwa odmienne światy. Wiejski w klimacie alpejskim oraz fantastyczny oparty na ludowych kanonach z tego regionu. Podobnie kostiumy. Uwiarygadniały prawdziwość postaci, urzekały krojem i barwami, charakteryzowały je.

Maestro Juril Berwetskij oddał ducha tego arcydzieła, a orkiestra zniewalała raz to dramatyzmem dźwięków, to znów liryzmem instrumentów smyczkowych. Harfa i tuba harmonizowały z ruchem scenicznym, a widzom sygnalizowały jak bardzo wielkie mają znaczenie w oddawaniu ludzkich emocji.

Przesłanie spektaklu o sile i zwycięstwie miłości, oraz o tym, że płynie ona do nas także i z wymiaru nieziemskiego, wypełniło tego wieczoru nadzieją Operę Nova. A nabierała ona ogromnego znaczenia i mocy w chwilach, gdy przed spektaklem wybrzmiał hymn polski i ukraiński, a jego koniec wyznaczyła trzymana przez artystów flaga Ukrainy.

"Giselle" - chor. Mykyta Dolguszyn - Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej w Ukrainie

Balet, Orkiestra Lwowskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu

Spektakl zaprezentowany w dniu 12.10.2022 r. na scenie Opery Nova w Bydgoszczy

Ilona Słojewska
Dziennik Teatralny Bydgoszcz
13 października 2022

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

Dziadek do orzechów (P...
Rudolf Nuriejew
Zobacz arcydzieło baletu z Paryskiej ...