Gloria Artis dla Barbary Krafftówny
- Żałuję, że mogę dać Pani tylko złoty medal Gloria Artis, chciałbym dać diamentowy - mówił wczoraj na jubileuszu Barbary Krafftówny minister kultury Kazimierz M. Ujazdowski.11 listopada 1946 r. pojawiła się w tłumie rybaczek w 'Homerze i Orchidei' w Teatrze Wybrzeże. Od tego czasu zagrała mnóstwo niezapomnianych ról na scenie, małym i dużym ekranie. Wczoraj w Teatrze Narodowym monodramem 'Błękitny diabeł' świętowała rocznicę. Kosze kwiatów i gratulacje składali przedstawiciele władz i przyjaciele. Minister kultury przyznał aktorce najwyższe odznaczenie: złoty medal Zasłużonym Kulturze - Gloria Artis, komisarz Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz i marszałek Mazowsza Adam Struzik przesłali listy. - Jesteś nie tylko uosobieniem kultury narodowej, ale i dziedzictwa - żartował reżyser Kazimierz Kutz. Stanisław Tym zaśpiewał dla jubilatki przedwojenną piosenkę o Barbarze, jedynej dziewczynie, z którą złączy serce swe. A publiczność zaintonowała 'Sto lat!'.