Grand Prix pojechała do Sankt-Petersburga

8. Maskarada - Przegląd Teatrów Ożywionej Formy w Rzeszowie

Nagrody Maskarady - Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ożywionej Formy w Rzeszowie. Oceniając 11 spektakli konkursowych Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ożywionej Formy „Maskarada" organizowanego przez Teatr Maska w Rzeszowie jurorzy Marek Waszkiel, Bożena Sawicka i Sambor Dudziński przyznali Grand Prix spektaklowi „Opowieść o Wani i tajemnicach rosyjskiej duszy" w reżyserii Aleksieja Leliwskiego z Karlsson Haus Theatre z Sankt - Petersburga.

Tradycją Maskarady są także oceny Tajnego Jurora. W tym roku okazała się nim aktorka Maski Kamila Olszewska, która nagrodziła spektakl „Wielkie pytanie" w reżyserii Marcina Jarnuszkiewicza z Teatru Pinokio z Łodzi. Jurorzy młodzieżowi uhonorowali „Króla Maciusia Pierwszego" w reżyserii Konrada Dworakowskiego z Teatru Banialuka w Bielsku-Białej.

Teatr Maska tegoroczną Maskaradę zadedykował wybitnemu twórcy teatru lalek Marcinowi Jarnuszkiewiczowi. Doceniając to z wielkim uznaniem jurorzy zaproszonym na festiwal spektaklom tego artysty: „Całe królestwo króla" z Teatru Animacji z Poznania, „Gęś, śmierć i tulipan" z Teatru Baj w Warszawie i „Wielkie pytanie" z Teatru Pinokio z Łodzi uhonorowali nagrodę specjalną „za ocalanie i pielęgnowanie metafizyki, duchowości i osobnego wymiaru czasu. Poprzez spokojną narrację, dającą czas na przyjrzenie się kreowanemu na scenie światu, pytającą o kondycję współczesnego człowieka, próbującą ukazać to, co nieuchwytne, co pozostaje poza słowami".

Bez nagród wyjechały z Rzeszowa przedstawienia „Naj" z Teatru Lalki i Aktora z Wałbrzycha, „Pomnik" z Wrocławskiego Teatru Lalek, „Prosta historia" z LALE Teatr i Wrocławskiego Teatru Lalek, „Różowy gość" z Teatru Guliwer z Warszawy, „Baśnie" w interpretacji japońskiego artysty Noriyuki Sawy i „The Monstrum Band" z Teatru Kubuś z Kielc i Grupy Coincidentia z Białegostoku.

Niezależnie jednak od przyznawanych nagród i udziału w przeglądzie konkursowym ogromnym zainteresowaniem rzeszowian cieszyły się przedstawienia, które uczestnicząc w festiwalu z założenia nie poddały się werdyktom jurorów.

Wielkim powodzeniem cieszył się i był przyjmowany z aplauzem spektakl „Cisza o Troi" pokazany plenerowo późnym wieczorem na starówce rzeszowskiej przez Teatr Biuro Podróży z Poznania, znany już wcześniej także w Rzeszowie ze spektaklu „Carmen Funebre", pokazującego okrucieństwa wojny i przemocy w nawiązaniu do wydarzeń w współczesnym świecie. Z wykorzystaniem symbolicznej, ekspansywnej scenografii, ognia, szczudeł i przejmującej muzyki. „Cisza o Troi" zabrzmiała szczególnie przejmująco w kontekście krwawych rozrachunków na Bliskim Wschodzie, których rezultatem są masowe ucieczki ludności w bezpieczniejsze miejsca. A także wobec atmosfery dyskusji w Polsce na temat uchodźców.

W swojej siedzibie organizator i gospodarz Maskarady Teatr Maska wystąpił premierowo ze spektaklem „Tylko jeden dzień", zrealizowanym przez swego dyrektora artystycznego Jacka Popławskiego na podstawie sztuki Martina Baltscheita. Przedstawienie zwraca uwagę lapidarnością i czytelnością, mówiąc o sprawach zasadniczych i trudnych, jak sens i wartości życia. O tym, że na świecie jest wiele zdarzeń i zjawisk małych i wielkich, ważnych i mniej ważnych, które czasem trudno w życiu sensownie poukładać. Bo co można zaprogramować w krótkim życiu jętki jednodniówki? Okazuje się, że można wiele by było ono szczęśliwe, pełne przygód, wrażeń, emocji i wzruszeń. Malutka jętka w spektaklu Popławskiego odkrywa sekret szczęścia: Nie jest ważne jak długie życie mamy przed sobą, ale czy dobrze wykorzystamy dany nam czas.

Przedstawienie to było adresowane młodej widowni, tak samo, jak uroczy plenerowy monodram „Historia o dziewięciu miesiącach" z Divadlo Piki z miasta Pezinok na Słowacji, pokazane w niedzielne wczesne popołudnie w przestrzeni Ogrodów Bernardyńskich w pierwszym dniu Maskarady, mówiące najmłodszym z wielkim taktem, zarazem dobitnie i czytelnie o istocie narodzin o oczekiwaniach dziecka jeszcze nie narodzonego.

Osobną wartością były realizowane plenerowo w konwencji fotoplastykonu „Sekrety Szekspira" z Teatru Sztuk z Jaworzyny. Dwoje aktorów, bez słów, z użyciem gestu i ruchu, skrótowo, w scenkach „Tytania i Oberon" i „Helena i Demtriusz" ze „Snu nocy letniej", wchodząc w interakcje z widzami, z sarkazmem i autoironią odnosiło się do ponadczasowej szekspirowskiej erotyki. Sympatyczny, subtelny spektakl i zarazem popis sztuki aktorskiej.

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
20 maja 2017

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia