Gwiazdy amerykańskiej alternatywy
16. Festiwal Ars CameralisW niedzielę Grizzly Bear, w środę - Yo La Tengo
Śląski festiwal konsekwentnie poszerza swoją formułę. Od kilku lat obok prezentacji muzyki kameralnej organizatorzy wplatają w program również wydarzenia z innych obszarów sztuki współczesnej. W tym z pogranicza awangardy, alternatywy i popkultury - w tym także koncerty formacji związanych ze sceną niezależną (na poprzednich edycjach imprezy pojawił się między innymi lider brytyjskiej formacji Tindersticks Stuart Staples oraz manchesterskie trio I Am Kloot). Podobnie jest w tym roku. Impreza trwa już od pierwszego tygodnia listopada, ale zwolenników sceny alternatywnej zainteresuje zapewne przede wszystkim program muzycznych imprez na najbliższy tydzień.
Już w niedzielę w katowickim klubie Hipnoza zagra Grizzly Bear - nowojorska formacja łącząca folk, psychodelię i muzykę eksperymentalną. Formacja zadebiutowała pięć lat temu, ale uznanie przyniósł jej dopiero drugi, wydany w 2006 roku album „Yellow House”. Wydarzeniem krytycy okrzyknęli trzecie dzieło grupy - oszałamiającą bogactwem pomysłów aranżacyjnych, brzmień i stylistycznych nawiązań tegoroczną płytę „Veckatimest”. - Nawet w swoich najprostszych fragmentach ta płyta wymaga od słuchacza wystudiowanego i uważnego poznawania. Jednak przed tymi, którzy wykażą odpowiednio wiele cierpliwości, album ujawni prawdziwe ukryte skarby - entuzjazmował się kilka miesięcy temu w recenzji dziennikarz pisma „New Musical Express”. To tylko jedna z wielu niezwykle pochlebnych recenzji „Veckatimest”, trudno więc dziwić się, że album to jeden z murowanych kandydatów do tytułu płyty roku 2009.
Trzy dni później, w środę, w tej samej Hipnozie pojawi się druga alternatywna gwiazda tegorocznej „Ars Cameralis” - wywodząca się z New Jersey Yo La Tengo. Założone w 1984 trio uważane jest powszechnie za jedną z najważniejszych formacji alternatywnego rocka lat 80. i 90. Ze względu na swoje znaczenie bywa nawet stawiana w jednym szeregu z takimi gwiazdami alternatywy, jak: Sonic Youth, Pavement czy Dinosaur Jr.
Uwielbiana przez krytyków i wymieniana jako inspiracja przez wielu muzyków grupa nigdy nie zdyskontowała tej branżowej popularności na rynku komercyjnym, pozostając od ćwierć wieku w związku ze sceną alternatywną. Katowicki koncert będzie pierwszym występem Yo La Tengo w polsce - mimo długiego stażu i 12 płyt w dyskografii Amerykanie nigdy wcześniej nie dotarli do naszego kraju.